Wywiady Aktualności

Nowe lokalizacje punktów obsługi klientów Agrimasz po zmianach w sieci

Data publikacji:

W 2025 roku Agrimasz rozszerza działalność o kolejne regiony Polski, inwestuje w nowe punkty obsługi i wzmacnia zespół. O aktualnych wyzwaniach, sytuacji rynkowej oraz planach rozwoju rozmawiamy z Bartoszem Niskim, dyrektorem zarządzającym firmy.

    Bartosz Niski,  dyrektor zarządzający firmy Agrimasz.

    Bartosz Niski, dyrektor zarządzający firmy Agrimasz.

Sieci sprzedaży innych producentów – mniej lub bardziej dynamicznie – ale ograniczają ilość swoich dilerów. Jak zmiany w sieci dilerskiej marki Claas, w tym zakończenie współpracy z firmą Agro Sznajder, wpłynęły na działalność firmy Agrimasz?

W tym roku zaszły istotne zmiany w sieci Claas, które w dużym stopniu dotyczą firmy Agrimasz. W wyniku decyzji podjętych przez Claas Polska nasza firma uzyskała możliwość otwarcia nowych punktów obsługi w województwach warmińsko-mazurskim i wielkopolskim. Oznacza to, że będziemy tam odpowiedzialni za salony sprzedaży maszyn, punkty obsługi serwisowej oraz punkty zaopatrzenia w części zamienne.

Jakie inwestycje podejmujecie Państwo, aby sprostać nowym obowiązkom i szerszemu zasięgowi działalności?

Rozszerzenie lokalizacji, w których obsługiwać będziemy klientów wiążą się z nowymi inwestycjami – budujemy dwa nowe punkty obsługi: w Ameryce koło Olsztynka i w Wierzbocicach koło Słupcy. Powstają tam nowoczesne obiekty zgodne ze standardami narzuconymi przez producenta, ale przede wszystkim dostosowane do oczekiwań klientów, którzy liczą na profesjonalną i sprawną obsługę.

Proszę o przybliżenie obecnej struktury organizacyjnej firmy i jak będzie się ona zmieniać w przyszłości?

Aktualnie zatrudniamy niespełna 90 osób w czterech oddziałach. Po uruchomieniu dwóch nowych lokalizacji liczba pracowników zwiększy się o 30–35 osób. Poszukujemy specjalistów do działów sprzedaży, serwisu, części zamiennych, magazynu oraz rozwiązań cyfrowych. Rozwój struktury organizacyjnej to dla nas kluczowy element strategii działania na nowych obszarach.

Jak ocenia pan obecny rok pod względem sprzedaży? Jak wygląda sytuacja w poszczególnych grupach produktowych?

Początek roku 2025 wyglądał obiecująco. W przypadku kombajnów i sieczkarni osiągnęliśmy już 90% założonego planu sprzedaży. W segmencie ciągników powyżej 100 KM przekroczyliśmy wiosną zakładane cele – stajemy się liczącym graczem na rynku, co cieszy i motywuje. Nasze ciągniki są dobrze oceniane przez klientów, co przekłada się na wyniki sprzedażowe. Niestety, mniej optymistycznie wygląda sytuacja w przypadku maszyn dla mniejszych gospodarstw – w tym segmencie inwestycje są wciąż bardzo ograniczone.

Jak duży problem stanowi ponoszenie znacznie wyższych kosztów niż choćby rok, dwa lata temu odnośnie stoku maszyn?

Zalegający stok maszyn stał się wyzwaniem już jesienią 2024 roku. Stopniowo jednak udaje się nam wyprzedawać starsze roczniki dzięki różnym promocjom. W przypadku maszyn marek Claas i Väderstad producenci aktywnie wspierają sprzedaż – to bardzo pomaga. Niestety, z polskimi producentami bywa trudniej. Obniżanie cen fabrycznych nowych maszyn często skutkuje sytuacją, w której roczna lub dwuletnia maszyna kosztuje tyle, co nowa – i trudno ją wówczas sprzedać.

Jakie trendy zauważa pan obecnie w ofercie Claas? Które maszyny cieszą się największym zainteresowaniem?

Oferta Claas została znacząco odświeżona. Pojawiły się nowe kombajny Trion i Evion, które zastąpiły znane modele Tuacno i Lexion pierwszej generacji. Wprowadzono też nowe ciągniki, jak np. Axos serii 3, oraz zmieniono konstrukcję maszyn zielonkowych, pras i prasoowijarek. Szczególnie wyczekujemy nowej wersji ciągnika Axion – to nasz najlepiej sprzedający się model. Kierunek zmian jest jasny: rolnictwo precyzyjne, większa moc i wyższa wydajność. Widać, że Claas konsekwentnie utrzymuje pozycję lidera innowacji, czego dowodem są takie konstrukcje jak Lexion II generacji czy Xerion serii 12.

Na koniec tej rozmowy proszę przedstawić swoje przewidywania co do wyników sprzedaży w całym 2025 roku.

Na dokładne dane trzeba jeszcze poczekać, ale już teraz możemy powiedzieć, że nasze udziały rynkowe w kombajnach i sieczkarniach powinny wzrosnąć i zapewnić nam pozycję jednego z liderów na rynku. Zakładamy, że nawet co druga maszyna żniwna sprzedana na terenie, na którym mamy zlokalizowane nasze punkty obsługi będzie miała logo Claas. W segmencie ciągników zakładamy przekroczenie naszych celów i osiągnięcie udziałów plasujących nas na pozycji jednego z liczących się graczy – na razie ten cel jest realizowany. W przypadku maszyn towarzyszących widzimy wzrost obrotów, choć sprzedajemy mniej sztuk. To sygnał, że inwestują głównie duże gospodarstwa. Liczymy, że do końca roku trend się utrzyma, a jeśli ruszą zapowiadane programy unijne, to również mniejsze gospodarstwa powinny wrócić do zakupów.

Dziękujemy za rozmowę.

Polecamy produkty z naszego sklepu:Polecamy produkty z naszego sklepu:Polecamy produkty z naszego sklepu:

Chcesz dowiedzieć się więcej? Czytaj atr express - zamów:

Bezpłatny egzemplarz Prenumeratę

YouTube atrexpress

zobacz więcej

Pokaz opryskiwacza HARDI AEON CENTURAline


W chwili otwarcia wideo, YouTube wyśle pliki cookie. Polityka prywatności YouTube

Pokaz robota autonomicznego - NAIO ORIO


W chwili otwarcia wideo, YouTube wyśle pliki cookie. Polityka prywatności YouTube

Bądź na bieżąco! Zapisz się do newslettera

Wyrażam zgodę na otrzymywanie od Boomgaarden Medien Sp. z o.o. treści marketingowych (newsletter) za pośrednictwem poczty elektronicznej w tym informacji o ofertach specjalnych dotyczących firmy Boomgaarden Medien Sp. z o.o. oraz jej kontrahentów.