– Nowe rozwiązanie zmniejsza liczbę wymaganych połączeń hydraulicznych do trzech wężów, co praktycznie eliminuje błędy wynikające z nieprawidłowego podłączenia – informuje firma.
Dotychczas w zależności od osprzętu trzeba było podłączać nawet 8 lub więcej węży hydraulicznych, co było czasochłonne i podatne na pomyłki. Nowy system ogranicza to do 3 wyraźnie oznaczonych węży, co znacząco ułatwia pracę.
Dodatkowo, elektroniczny interfejs pozwala na automatyczne rozpoznanie urządzenia i dopasowanie interfejsu terminala do jego funkcji. Standaryzuje to procesy, upraszcza produkcję i zmniejsza ryzyko uszkodzeń sprzętu oraz zagrożeń dla bezpieczeństwa. – Dzięki automatycznemu rozpoznawaniu urządzenia terminal ISOBUS zawsze wyświetla odpowiedni interfejs dla danego osprzętu – podkreśla Fliegl.
System pozwala nie tylko na szybszą i łatwiejszą obsługę, ale też zmniejsza wysiłek hydrauliczny oraz prawdopodobieństwo błędów. W praktyce oznacza to większe bezpieczeństwo i sprawniejszą pracę dla rolników i wykonawców.