Największy spadek zaległości odnotowali producenci warzyw, roślin korzeniowych i bulwiastych – z 43,2 mln zł w czerwcu 2024 roku do 34,6 mln zł rok później. Mniej zadłużeni są także producenci drzew i krzewów owocowych (z 2,1 mln zł do 1,95 mln zł) oraz orzechów (z 197,5 tys. zł do 182,9 tys. zł). Jedyną grupą, która zanotowała wzrost zaległości, są producenci zbóż, roślin strączkowych i oleistych (z ponad 12 mln zł do ponad 20 mln zł). Według IMGW maj 2025 był jednym z najchłodniejszych od lat. Przymrozki dotknęły m.in. sady jabłoniowe, plantacje moreli i czereśni, a także uprawy rzepaku i ziemniaków.
– W ostatnich miesiącach rolnicy wykazywali dużą ostrożność inwestycyjną, co w obecnych, niepewnych warunkach pogodowych pozwala im ograniczać ryzyko finansowe i utrzymywać względną stabilność – komentuje dr hab. Waldemar Rogowski, główny analityk BIG InfoMonitor. – Jednocześnie pozytywnie na ich sytuację wpływał spadek cen kluczowych surowców, takich jak nawozy azotowe i olej napędowy. Niższe koszty produkcji pomogły częściowo zrównoważyć skutki strat w plonach.
Łączne przeterminowane zadłużenie całego sektora upraw rolnych na koniec czerwca 2025 r. wynosiło 57,6 mln zł, czyli o 17,6 proc. mniej niż rok wcześniej. Zmalała też liczba zadłużonych firm - z 226 do 202. Badanie Kantar Polska pokazuje, że ponad 60 proc. Polaków planuje w tym sezonie kupować więcej krajowych warzyw i owoców, a 22 mln deklaruje częstszy wybór takich produktów jak truskawki, jabłka czy czereśnie.
– Coraz więcej Polaków świadomie wybiera lokalne i sezonowe produkty – mówi Rogowski. – To efekt troski o zdrowie, jakość żywności i odpowiedź na obawy związane z bezpieczeństwem żywnościowym oraz importem spoza Unii Europejskiej.
Paweł Szarkowski, prezes BIG InfoMonitor, podkreśla, że w obecnych warunkach rośnie znaczenie świadomego zarządzania ryzykiem. – Weryfikacja kondycji finansowej kontrahentów może pomóc ograniczyć ryzyko zatorów płatniczych i chronić stabilność całego łańcucha dostaw w branży rolno-spożywczej – wskazuje.