Jak podsumowałby Pan rok 2024 w branży techniki rolniczej?
Rok 2024 był zdecydowanie trudniejszy niż poprzedni, zarówno na rynku krajowym, jak i zagranicznym. Firma Mandam odnotowała spadek obrotów na większości rynków, co związane było z globalnymi wyzwaniami, takimi jak wojna w Ukrainie czy konkurencyjny import owoców i warzyw w Hiszpanii. Optymizm, jaki dilerzy wykazywali jeszcze na początku br., szybko ustąpił miejsca problemom z zalegającym sprzętem na placach, co znacząco wpłynęło na sprzedaż.
Jednak dostrzegalne są pozytywne sygnały, jak choćby pojawiające się prognozy poprawy sytuacji rynkowej. Poza tym firma Mandam nie tylko dostosowała swoją strategię do tej sytuacji, ograniczając katalog maszyn o dziewięć modeli, ale również wprowadziła dwie nowości, które mają zostać zaprezentowane na targach Agrotech w Kielcach już w marcu 2025 r.
Mówi Pan o dostosowaniu się do bieżącej sytuacji rynkowej. Jakie konkretnie działania podjęła Państwa firma?
Firma podjęła szereg działań, aby zminimalizować negatywne skutki spadków sprzedaży. Skupiliśmy się na restrukturyzacji katalogu produktów oraz optymalizacji kosztów. W katalogu na rok 2025 planowane są istotne zmiany o których już wspomniałem. Z jednej strony usuwamy kilka pozycji asortymentowych, z drugiej zaś wprowadzamy nowe modele, wśród których znajdzie się m.in. siewnik pneumatyczny, który będzie istotnym krokiem w stronę zaawansowanych technologicznie rozwiązań.
Mandam intensywnie pracuje również nad analizą globalnych rynków. Spotkania z dilerami w różnych krajach, takich jak Hiszpania, Japonia, Nowa Zelandia czy Australia, mają na celu lepsze zrozumienie lokalnych potrzeb i dostosowanie strategii produkcyjnej.
Czy programy unijne mogą dziś istotnie pomóc w poprawie sytuacji na rynku maszyn i urządzeń rolniczych?
Zdecydowanie tak. Nasza firma z nadzieją oczekuje na uruchomienie programów unijnych, które mają szansę poprawić sytuację finansową rolników, a tym samym zwiększyć popyt na maszyny rolnicze. W ostatnich tygodniach zauważalna jest intensyfikacja działań agencji odpowiedzialnych za weryfikację wniosków o dotacje, co wskazuje na możliwe przyspieszenie tych procesów w najbliższych miesiącach.
Podsumowując, jakie są plany firmy Mandam na przyszłość?
Główne założenia firmy na nadchodzący rok to elastyczne planowanie produkcji w oparciu o zebrane prognozy rynkowe oraz rozwój segmentu zaawansowanych technologicznie maszyn. Szczególny nacisk zostanie położony na produkty, które mogą stać się „koniem pociągowym” na rynkach lokalnych i zagranicznych, co ma zapewnić stabilny rozwój w kolejnych latach.