Założona przed ponad 30 laty warszawska spółka Agroland skupia się na uniwersalnym asortymencie dostosowanym do potrzeb klientów końcowych i hurtowni części zamiennych.
– Kluczową decyzją było rozszerzenia naszej oferty produktowej. Początkowo klienci myśleli o nas głównie w kontekście wałów przegubowo-teleskopowych, które dziś również wykonujemy pod indywidualne zamówienia, ale dziś oferujemy znacznie więcej - noże do maszyn rolniczych, komunalnych i leśnych, elementy do ładowaczy czołowych i TUZ-ów, palce do maszyn zielonkowych, części do maszyn uprawowych, a także siłowniki gazowe, łączniki hydrauliczne czy części TUZ – podkreśla Marcin Łapiński, prezes zarządu Agroland.
Nowy magazyn – fundament dalszego rozwoju
Stopniowe rozszerzanie asortymentu związane jest z rozwijaniem zaplecza magazynowego. Dlatego też kluczowym krokiem dla Agrolandu okazała się przeprowadzona w 2024 r. przeprowadzka do nowej siedziby. Proces ten, choć wymagający, został przeprowadzony bardzo sprawnie, w ciągu jednego miesiąca, bez zakłóceń w obsłudze klientów. Zaangażowanie całego zespołu, w tym członków rodziny Łapińskich, przyczyniło się do sukcesu tego przedsięwzięcia. – To była ogromna zmiana, która zmotywowała pracowników i otworzyła nowe możliwości – kwituje Andrzej Łapiński, współwłaściciel firmy Agroland.
Dalsze funkcjonowanie w poprzedniej lokalizacji stanowiło bowiem nie lada wyzwanie logistyczne - brak miejsca zmuszał pracowników do czasochłonnych działań, takich jak wywożenie towarów na zewnątrz, aby zrobić miejsce na nowe dostawy. – Dusiliśmy się tam przez ostatnie lata – wspomina Andrzej Łapiński. Obecnie firma dysponuje przestrzenią magazynową o powierzchni 1000 m² i wysokości 10 m, co pozwala na czterokrotne zwiększenie możliwości składowania.
Nowoczesny magazyn wysokiego składowania, wspierany systemem WMS (Warehouse Management System), wprowadził całkowicie nową jakość w zarządzaniu logistyką. Każda pozycja magazynowa ma przypisane miejsce, co eliminuje błędy i przyspiesza proces kompletacji zamówień. System automatycznie weryfikuje poprawność zbieranych towarów, co znacząco zmniejszyło liczbę pomyłek.
– Inwestycja w system kodów kreskowych i nowoczesne zarządzanie magazynem pozwoliła nam osiągnąć nie tylko wyższą wydajność, ale także poprawić standard obsługi klientów – podkreśla prezes Agroland. Dla przykładu, dzięki nowemu rozwiązaniu klienci mogą w czasie rzeczywistym monitorować status swoich zamówień i śledzić przesyłki. Poza tym, istotnym posunięciem było wprowadzenie nowej platformy internetowej, kluczowej z punktu widzenia prezentacji nowego asortymentu.
Kierunek eksport
Dzięki inwestycjom w infrastrukturę, nowoczesne zarządzanie i dywersyfikację oferty Agroland ma solidne podstawy do dalszego rozwoju.
– Dzięki regularnym akcjom promocyjnym i naszej platformie internetowej coraz więcej klientów zauważa, że oferujemy znacznie więcej niż tylko wałki i noże. Mamy teraz możliwości, które pozwolą nam osiągać dwucyfrowe wzrosty obrotów przez kolejne lata – mówi Marcin Łapiński. Duży potencjał rozwoju rysuje się zwłaszcza przed sprzedażą eksportową, stanowiącą obecnie 40% obrotów. – Produkujemy w Polsce, ale sprzedajemy w całej Europie. Nasze główne rynki to Niemcy, Francja i Skandynawia. Co prawda zmiany kursów walut i rosnące koszty produkcji stanowią wyzwanie, to w planach mamy rozszerzenie działalności na kolejne rynki zbytu – puentuje Marcin Łapiński.