Jaka jest obecna pozycja rynkowa produktów firmy Meprozet Kościan w sektorach rolniczym i komunalnym?
Paweł Suchorski: Meprozet Kościan jest jednym z największych producentów wozów asenizacyjnych w Polsce oraz w Europie. Możemy poszczycić się 50-letnią tradycją i doświadczeniem w budowie wozów asenizacyjnych. Nasze biuro konstrukcyjne stworzyło gamę wozów o pojemności od 3000 l do 30000 l, które są przeznaczone zarówno do potrzeb rolnictwa, jak i celów komunalnych, w tym specjalistyczne zabudowy i wozy z systemem WUKO.
Od kilkunastu lat wprowadzamy nową linię wozów przystosowanych do współpracy z różnego rodzaju dozownikami do doglebowego i naglebowego wprowadzania gnojowicy (talerzowe, łyżwowe i węże wleczone) produkcji: Meprozet Kościan, Bomech, Betec i Vogelsang. W tym roku, we współpracy z firmą A!W Forged, stworzyliśmy nową ofertę na kompletne samochody komunalne do transportu ścieków i innych mediów.
Które maszyny z Państwa oferty cieszą się największym zainteresowaniem klientów?
Piotr Wrześniak: Staramy się zadowolić każdego klienta, dostosowując nasze produkty do ich indywidualnych potrzeb. Oprócz seryjnej produkcji, wiele wozów jest „szytych na miarę'” zgodnie z oczekiwaniami klientów, dotyczącymi na przykład wyposażenia czy koloru zbiornika. Staramy się nadążać za trendami rynkowymi i na bieżąco dostosowywać nasze produkty.
W jakim zakresie Meprozet Kościan penetruje rynki eksportowe?
PS: Meprozet Kościan sukcesywnie zdobywa nowe rynki, nie zaniedbując przy tym rynków z którymi współpracuje już od ponad 20 lat. Interesują nas wszystkie kierunki sprzedaży w Europie i poza nią. Jednakże specyficzna sytuacja gospodarcza i regulacje prawne poszczególnych krajów są różne i wówczas może to mieć przełożenie na sprzedaż.
W obecnym czasie klęski żywiołowej w Europie Środkowej będziemy dostarczać wozy przeznaczone do wody pitnej, aby mieszkańcy terenów dotkniętych powodzią mieli dostęp do nieskażonej wody.
Jak firma realizuje priorytety takie jak szybka i profesjonalna obsługa klienta, dostęp do części zamiennych oraz wysoką jakość serwisu?
PW: Firma Meprozet Kościan jest znana oraz ceniona za bezpośrednią obsługę klientów oraz dostęp do oryginalnych części zamiennych. Od wielu lat nasza polityka w tym zakresie nie zmienia się. Dzięki skrupulatnej analizie potrzeb użytkowników naszych maszyn otrzymujemy niezbędne dane, na bazie których planujemy zatowarowanie naszego magazynu. Nie byłoby to możliwe bez zespołu, który gwarantuje realizowanie zadań na najwyższym poziomie. Klient, niezależenie od wielkości zamówienia, obsługiwany jest z taką samą starannością i profesjonalizmem. Średni czas reakcji na potrzebę klienta waha się od 24 do 48 godzin. Tak naprawdę, jeżeli zamówienie zostanie złożone w odpowiednim czasie, na drugi dzień części docierają do zamawiającego.
Producenci sukcesywnie rozwijają również potencjał produkcyjny swoich zakładów. Czym Państwa firma chciałaby się w tym zakresie pochwalić?
PS: Jak każda firma produkcyjna, która chce przetrwać na rynku, musi posiadać i sukcesywnie realizować przyjęty plan rozwoju, inaczej mówiąc mieć strategię krótko- i długofalową. Firma nasza podąża tą ścieżką, a tempo zmian uzależnione jest bezpośrednio od warunków mikro- i makroekonomicznych. Jednym z naszych głównych celów rozwojowych to szeroko rozumiana transformacja cyfrowa, dotycząca zarówno firmy jak i produktów. Od ponad roku udoskonalamy oraz uruchamiamy kolejne obszary systemu ERP, który sprzęża wszystkie komórki firmy. Nie jest to ani proces łatwy ani krótkoterminowy, wymaga starannie zaplanowanych oraz realizowanych działań. W aspekcie produktowym nasza metodyka skupia się na ścieżce rolnictwa precyzyjnego. Oprócz wspomnianych działań rozwijamy i zwiększamy możliwości działu konstrukcyjno-technologicznego, w miarę potrzeb odnawiamy park maszynowy oraz rozwijamy współpracę w zakresie kooperacji.
Proszę przedstawić bieżące wyniki finansowe oraz poziom zatrudnienia.
PW: Pomimo trudnej sytuacji na rynku maszyn rolniczych, staramy się utrzymać niezmieniony poziom zatrudnienia. Zatrudniamy około 120 osób, a dodatkowo wynajmujemy kilkunastu pracowników z agencji. Tegoroczne wyniki finansowe firmy są oczywiście gorsze w porównaniu z latami poprzednimi, co spowodowane jest zamknięciem oraz ograniczonym dostępem do rynków wschodnich (wojna na Ukrainie). Do tego dochodzi duży kryzys na rynku sprzedaży maszyn rolniczych utrzymujący się nie tylko w Polsce, ale w całej Europie. Pomimo tak złej sytuacji na rynku udaje nam się, m.in. dzięki wysiłkowi całej załogi, produkować wysokiej jakości produkty, równocześnie wprowadzając zmiany w zarządzaniu spółką i w efekcie uzyskiwać dodatni wynik finansowy. Czekamy oczywiście, tak jak wszyscy producenci maszyn rolniczych w Polsce i w Europie, na zakończenie pogłębiającego się kryzysu. Wierzymy, że zmiana tego negatywnego trendu pozwoli na zwiększenie produkcji, sprzedaży, a co za tym idzie, znaczącego wzrostu zysku spółki.
Czym w najbliższym czasie firma Meprozet Kościan zamierza zaskoczyć rynek? Na jakich zadaniach zamierza skoncentrować się w najbliższych latach?
PS: Zarówno dla nas jak i innych producentów z branży rolniczej, wyzwaniem jest i będzie szeroko rozumiane rolnictwo 4.0 a następnie 5.0. W tym kierunku będą podążały nasze działania.
Jak oceniacie Państwo bieżącą kondycję sektora techniki rolniczej? Jakie są perspektywy przed tym segmentem rynku w kolejnych latach?
PW: Myślę, że odpowiedź na to pytanie będzie w każdej firmie z sektora rolniczego taka sama bądź podobna. Agrotechnika boryka się obecnie z jednym z największych kryzysów na przestrzeni wielu lat. Jak ta sytuacja będzie wyglądać w przyszłym roku? Trudno powiedzieć, ale istnieje ryzyko, że ten rok oraz następny mogą być bardzo trudne dla naszej branży. Z pewnością wiele będzie zależeć od tego jak będą dysponowane środki z UE. Mam na myśli zarówno realizację programu PROW jak i dostępność środków z KPO. Ich płynniejsza dystrybucja miałaby prawdopodobnie pozytywny wpływ na całą branżę. Z niepokojem obserwujemy też kataklizm jaki nawiedził południowo-zachodnie regiony Polski. To także może odcisnąć kolejne piętno na sektorze rolniczym. Do tego dochodzą również inne czynniki mikro- i makroekonomiczne, m.in. sytuacja gospodarcza w Europie, wojna na Ukrainie, ceny skupu zboża w Polsce, wysokość stóp procentowych kredytów dla rolników.
Targowe nowości
Podczas targów w Bednarach Meprozet Kościan zaprezentował m.in. wóz asenizacyjny Maxi 2W Plus o pojemności 18 tys. l. Ten model wyróżnia się nowoczesnym i solidnym designem, z cynkowanym ogniowo i malowanym zbiornikiem, który zapewnia długą żywotność i odporność na korozję. Wóz wyposażony jest w szereg zaawansowanych rozwiązań technologicznych, takich jak hydraulicznie regulowany dyszel, hydrauliczne amortyzowane zawieszenie, a także przystosowanie do montażu aplikatora do precyzyjnej aplikacji nawozów płynnych. Wóz posiada również inne kluczowe elementy jak zawór bezpieczeństwa, uchwyt do przewożenia stożka oraz hydraulicznie sterowaną zasuwę 6''. Dodatkowym wyposażeniem jest wąż ssący o średnicy 6'', który umożliwia efektywne pobieranie i rozprowadzanie cieczy.
Kolejną nowością był wóz asenizacyjny Rexager HV26 o pojemności 26 tys. l. Jest to wysoce zaawansowany model, który został zaprojektowany z myślą o intensywnym użytkowaniu w trudnych warunkach rolniczych. Wóz posiada stalowy, cynkowany ogniowo zbiornik pokryty poliuretanową farbą, co zapewnia maksymalną trwałość i ochronę przed czynnikami zewnętrznymi. Wewnętrzny i zewnętrzny system rurociągów pozwala na szybkie napełnianie i opróżnianie zbiornika, a trzy wbudowane falochrony gwarantują stabilność podczas jazdy. Zawieszenie hydrauliczne, 3-osiowy zestaw kołowy BPW oraz elektrohydrauliczny układ wymuszenia skrętu marki Mobil Elektronik to kolejne elementy, które sprawiają, że wóz ten jest polecanym narzędziem dla nowoczesnych gospodarstw rolnych. Rexager HV26 jest wyposażony w dozownik marki Vogelsang.