Słodyszek rzepakowy atakuje uprawy na etapie formowania się pąków kwiatowych. Żerowanie chrząszczy prowadzi do deformacji kwiatostanów i łuszczyn, co skutkuje znacznym spadkiem plonu – straty mogą sięgać kilkudziesięciu procent. Uszkodzone rośliny są także bardziej podatne na choroby. Standardowe zalecenia ochrony przewidują kilka zabiegów insektycydowych, jednak ich skuteczność maleje z powodu ograniczonego wyboru dostępnych substancji i rosnącej odporności szkodników. Wydłużony okres nalotu, związany ze zmianami klimatu, dodatkowo komplikuje ochronę.
Techniczne odmiany rzepaku, takie jak nowo zarejestrowany mieszańec Exavance, mogą pomóc w ograniczaniu presji słodyszka. Odmiany te cechują się wcześniejszym kwitnieniem – średnio o 12 dni – oraz intensywnie żółtym zabarwieniem kwiatów, co skutecznie przyciąga chrząszcze. Wysiewane są razem z odmianą główną, zwykle wzdłuż brzegów pola lub w formie obwódki wokół plantacji. Takie rozmieszczenie umożliwia „przechwycenie” słodyszka na obrzeżach, zanim dotrze do odmiany uprawnej wewnątrz pola.
– Tam, gdzie jest pole kwitnącego rzepaku, tam przylecą słodyszki – zauważają praktycy. Zaatakowane rośliny techniczne pełnią również funkcję wskaźnikową – umożliwiają bieżący monitoring i podjęcie decyzji o ewentualnym zabiegu insektycydowym, zanim szkodnik osiągnie próg ekonomicznej szkodliwości.