Uniwersalne zestawy - precyzja dostępna dla każdego
Warto zaznaczyć, że nie wszystkie modele są fabrycznie wyposażone w pełen zestaw komponentów. Przykładowo ciągniki ze skrzynią RCshift mogą mieć terminal i okablowanie, ale brakuje im odbiornika - wystarczy więc jego dokupienie, by aktywować system.
– W takich przypadkach koszt wejścia w technologię precyzyjną nie jest duży – wystarczy dokupić sam odbiornik – mówi Jarmuł.
W tym kontekście warto powiedzieć, iż kluczowym atutem oferty SDF jest dostępność zestawów uniwersalnych - mogą one być instalowane także w starszych ciągnikach lub maszynach innych marek. To odpowiedź na rosnące zapotrzebowanie rolników, którzy chcą zmodernizować swój park maszynowy bez konieczności zakupu nowego ciągnika.
– Dostarczamy zestawy, które można zamontować praktycznie na każdym ciągniku – nawet bardzo starym i spoza naszej marki. I to w cenie konkurencyjnej wobec zestawów oferowanych przez producentów chińskich – podkreśla Jarmuł.
Zestaw podstawowy (w cenie promocyjnej ok. 26,5 tys. zł) oferuje dostęp do sygnału RTK, terminal ISOBUS i funkcję autozawracania. Obecnie można go rozbudować o kontrolę sekcji i dawki za 528eur. Jest też rzecz jasna bogatsza wersja.
– Dla tych, którzy potrzebują więcej, jest wersja premium. Główna różnica to lepsza antena, większy terminal obsługujący standardowo m.in. kontrolę sekcji (do 255), zmienne dawkowanie (do 4 produktów) czy obsługa video do 4 kamer. Może być wyposażony w całą wiązkę ISOBUS, która będzie podłączona bezpośrednio do terminala. Taki zestaw pod względem sterowania nie odbiega od montażu fabrycznego – tłumaczy Rafał Jarmuł z SDF Polska.
Zarówno zestawy fabryczne, jak i uniwersalne wykorzystują identyczny interfejs użytkownika.
– To ogromna zaleta – użytkownik, który zna nasz system z ciągnika, od razu odnajdzie się w zestawie uniwersalnym. A serwisanci mają ułatwione zadanie dzięki zunifikowanemu oprogramowaniu i strukturze menu – wskazuje przedstawiciel SDF Polska.
Wprowadzenie uniwersalnych zestawów autoprowadzenia okazało się sukcesem rynkowym.
– To pokazuje, jak bardzo rynek czekał na sprawdzone, dostępne cenowo rozwiązanie o wysokiej precyzji prowadzenia i łatwości obsługi , promocyjne zestawy dostępne są u dilerów Deutz-Fahr – podsumowuje Rafał Jarmuł.
Jednym z powodów takiej popularności są zaś bez wątpienia dotacje 4.0. oraz fabryczny program finansowania systemów rolnictwa precyzyjnego - realizowany przy udziale BNP Paribas Leasing Solutions, który w nieskomplikowany sposób, przy minimum formalności, zapewnia rolnikom uzyskanie szybkiej decyzji kredytowej, korzystnej finansowo pożyczki z uwzględnieniem inwestycji dot. rozwiązań cyfrowych rolnictwa 4.0.
SDF Farm Management - cyfrowe centrum gospodarstwa
Sercem cyfrowej transformacji w rolnictwie SDF jest aplikacja SDF Farm Management - zaawansowane narzędzie do planowania, dokumentowania i analizy wszystkich procesów polowych. To zmodyfikowana wersja popularnej platformy xFarm, działająca niezależnie od oryginału.
– Dzięki aplikacji SDF Farm Management możemy w bardzo prosty sposób połączyć ciągniki SDF, ciągniki innych marek oraz maszyny towarzyszące – zaznacza przedstawiciel SDF.
Platforma łączy się z ciągnikiem poprzez iMonitor i Agrirouter, zapewniający dwukierunkową wymianę danych między ciągnikiem a aplikacją. Wymaga połączenia z internetem, co umożliwia m.in. uzyskanie skorygowanego sygnału RTK. Można w ten sposób przesłać mapy aplikacyjne, harmonogramy prac, a także raporty zużycia paliwa czy analizy kosztów. Transfer trwa zaledwie kilka minut, a wszystko odbywa się automatycznie dzięki dostępowi do Internetu. System wspiera lepszą organizację pracy, a także ułatwia prowadzenie dokumentacji zgodnej z wymaganiami prawnymi.
Komunikacja między ciągnikiem a aplikacją odbywa się przez moduł BTM (Bluetooth), który podłącza się do gniazda OBD2.
– Wszystkie nasze ciągniki już od kilku lat są wyposażone standardowo w gniazda OBD. Dzięki temu po sparowaniu aplikacji z telefonem przesyła on dane o pracy silnika, skrzyni biegów i pozycję GPS. Alternatywą jest moduł CTM – telematyczny komponent z wbudowaną kartą eSIM, który automatycznie wybiera najlepszą dostępną sieć komórkową. – Użytkownicy korzystają z modułu CTM (zintegrowanego z ciągnikiem), wyposażonego w kartę wielosieciową eSIM, która automatycznie wybiera najlepszą dostępną sieć. W razie potrzeby możliwy jest ręczny wybór sygnału. Moduł aktywowany jest w momencie uruchomienia gwarancji – wyjaśnia ekspert.
Aplikacja umożliwia tworzenie map aplikacyjnych ze zmienną dawką nawozów czy środków ochrony. Rolnicy coraz częściej tworzą granice pól, zapisują zadania i prowadzą ewidencję prac bezpośrednio w ciągniku. System ma też moduł do zarządzania magazynem i silosami, z alertami o brakach środków chemicznych i nawozów. Obsługa jest prosta, choć zaawansowane funkcje wymagają zaangażowania.
– Podstawowe funkcje są intuicyjne, można ustawić przypomnienia. System pozwala planować i wysyłać dane do ciągnika bez kontaktu z operatorem – tłumaczy.
Moduł aktywowany jest automatycznie w momencie rozpoczęcia gwarancji ciągnika. Dzięki temu nawet maszyny czekające u dilerów są gotowe do pracy z systemem RTK i Farm Management od razu po zakupie.
Podstawowa wersja aplikacji jest darmowa i pozwala m.in. zarządzać flotą ciągników i maszyn, polami (tworzenie, edycja), uprawami. System generuje e-rejestry (cyfrowe kart pól) umożliwia ewidencjonownie środków ochrony roślin oraz obsługę magazynów, silosów (przychody, rozchody) zarówno środków do produkcji np. nawozów jak również zbiorów. Zaawansowane funkcje dostępne są jako płatne moduły PRO, które można kupować pojedynczo i subskrybować min na rok, najtańszy kosztuje kilkadziesiąt euro. Aktywacja modułów i subskrypcji odbywa się u autoryzowanych dystrybutorów.
– Cena połączenia ciągnika z aplikacją na pięć lat to około 5 tys. zł, czyli ok. tysiąca zł rocznie, co dla wielu jest rozsądnym wydatkiem – podsumowuje Jarmuł.