Traktor, zaprojektowany z myślą o hodowli bydła mlecznego oraz uprawach owoców i winorośli, ma pomóc rolnikom w redukcji emisji CO2 oraz w rozwiązaniu problemów z brakiem pracowników.
Model MK-V o mocy 30-50 kW jest wyposażony w baterię, która zapewnia do 14 h pracy. Dla ciągłej eksploatacji firma oferuje dodatkową wymienną baterię. Ciągnik posiada kamerę 360° oraz sztuczną inteligencję, co umożliwia mu wykonywanie zaprogramowanych zadań autonomicznie lub podążanie za osobą w trybie „FollowMe” (np. podczas siewu).
Ciągnik MK-V wyposażono również w czujniki i kamery, które zbierają dane w czasie rzeczywistym. Dzięki dotykowemu ekranowi rolnicy mogą analizować plony, stan roślin oraz dostosować ustawienia maszyn rolniczych. Zdalne monitorowanie i kontrolowanie traktora możliwe jest dzięki aplikacji „WingSpanAI”, która pozwala na zarządzanie i planowanie operacji.
Z ceną wyjściową około 83 tys. euro oraz dodatkowymi kosztami za łączność i funkcje autonomiczne, Monarch MK-V nie jest tanim rozwiązaniem, mimo dostępnych amerykańskich programów wsparcia dla bezemisyjnych technologii rolniczych. Firma oferuje trzy wersje traktora: „Standard”, „Dairy” (ze śnieżką) i „Utility” (z ładowaczem czołowym).