Pozycjonowanie marki
Firma Anderwald postawiła na ciągniki klasy premium, oferując produkt o bogatym wyposażeniu fabrycznym, odpowiadający standardom rynku zachodnioeuropejskiego.
– Z trzech marek siostrzanych, New Holland, Case IH i Steyr, to z założenia ta ostatnia z nich ma być ciągnikiem premium – zaznacza Jan Anderwald.
– Konfiguracja fabryczna tych ciągników jest tak ułożona, żeby maszyna była bogato wyposażona. Dobrym tego przykładem są bezstopniowe skrzynie biegów jako standard, co dodatkowo podkreśla ich zaawansowanie technologiczne – uzupełnia.
Takie podejście producenta przekłada się na realne atuty wizerunkowe i sprzedażowe w regionie, gdzie Steyr od lat budzi pozytywne skojarzenia.
– Steyr jako marka austriacka w naszym rejonie kojarzy się wyłącznie dobrze. I myślę, że właśnie przez to jesteśmy w stanie dużo ugrać i osiągnąć sensowny udział rynkowy – podkreśla właściciel firmy.
Nowy diler planuje osiągnąć 5% udziału rynkowego w ciągu pierwszych dwóch lat działalności z marką Steyr. Jest to cel ambitny (w skali kraju Steyr oscyluje w okolicach 2% udziału), ale – jak wskazuje sam właściciel firmy – realny, biorąc pod uwagę lokalną specyfikę rynku i wizerunek marki. Kolejne lata mają przynieść dalszy wzrost, oparty na pogłębianiu relacji z klientami oraz zwiększaniu rozpoznawalności produktów Steyr w regionie.
W realizacji tego zadania firma Anderwald liczy rzecz jasna na wsparcie struktur CNH, które – jak zauważa właściciel – wyróżniają się większą dozą elastyczności i profesjonalizmu na tle wcześniejszych doświadczeń z innymi koncernami.
– Wydaje mi się, że w CNH są te struktury dużo bardziej rozbudowane, jeśli chodzi o wsparcie sprzedaży, części zamienne, serwis. Na szczęście jest jednak bardzo ważny czynnik ludzki, który sprawia, że więcej rzeczy jest po prostu do dogadania – podsumowuje Jan Anderwald.