Rozprzestrzeniająca się pandemia Covid-19 negatywnie wpływa na sytuację na rynkach rolnych. Wprowadzane są kolejne restrykcje skutkujące przerwaniem łańcuchów dostaw. Rośnie liczba zakażeń koronawirusem. W tej sytuacji powstaje realne zagrożenie dla ograniczenia zdolności przerobowych, a nawet całkowitego zamknięcia zakładów uboju i przetwórstwa mięsa czy też zakładów mleczarskich.
Minister rolnictwa Grzegorz Puda podkreślił, że należy utrzymać lub ponownie zastosować rozwiązania wypracowane w czasie pierwszej fali kryzysu spowodowanego Covid-19, w szczególności zapewniające płynność przepływów handlowych. W przypadku pogorszenia się sytuacji na rynkach rolnych powinny zostać podjęte bezzwłocznie środki zaradcze.
Chodzi tu m.in o skup interwencyjny, dopłaty do prywatnego przechowywania i wsparcie finansowe producentów rolnych. W Polsce, o czym poinformował Radę minister Puda, szczególnie trudna sytuacja panuje obecnie na rynku wieprzowiny, gdzie ceny utrzymują się na poziomie poniżej progu referencyjnego. Rynek ten znajduje się pod silną presją cenową spowodowaną rozprzestrzenianiem się wirusa ASF. Rolnicy utrzymujący świnie na obszarach objętych restrykcjami weterynaryjnymi, oprócz niższych cen oferowanych przez zakłady mięsne, mają trudności ze sprzedażą świń.