Na około 80% ich pól stosowana jest własnej konstrukcji maszyna Strip-Till, będąca połączeniem elementów Horsch-Focus i Mzuri, dostosowana do lokalnych gleb. Jak mówi Marcus Glitz, członek zarządu spółdzielni, urządzenie działa skutecznie od trzech lat.
W ramach eksperymentu przeprowadzonego przez Saksoński Urząd ds. Środowiska, Rolnictwa i Geologii (LfULG) do wiosny 2024 r. porównano różne metody bezpośredniego siewu międzyplonów na polu po jęczmieniu. Celem było pokazanie sposobów oszczędzających wodę przy siewie bezpośrednim.
Podczas pokazu polowego w lipcu 2023 roku na sąsiednich działkach zastosowano metody: siew pasowy (Strip-Till), siew mulczowy, bezpośredni oraz siew z zarządzaniem resztkami pożniwnymi. Zbiór jęczmienia na 60 ha odbył się kilka dni wcześniej, ze słomą pozostawioną na polu w postaci rozdrobnionej.
Katharina Auferkamp-Lutter, specjalistka z LfULG, podkreślała, że wprowadzenie międzyplonów powinno być elementem systemu odpornego na zmiany klimatu.
– Stała ochrona gleby różnorodnymi roślinami zapobiega erozji, ogranicza parowanie i stymuluje życie glebowe przez wydzieliny korzeni. Trzeba unikać ingerencji w glebę, by tego nie zaburzać. Ponadto międzyplony należy wysiewać jak najszybciej po zbiorze, bo korzenie żywe przyczyniają się do tworzenia próchnicy.
Dodała przy tym:
– Fotosynteza to zbieranie światła słonecznego. A 50% rocznego nasłonecznienia przypada na miesiące od czerwca do sierpnia. Każdy dzień się liczy.
W praktyce mieszankę międzyplonów wysiano kilka dni po żniwach bezpośrednio w mulcz. Idea była taka, aby międzyplony zagłuszyły chwasty i ziarno wypadłe z poprzedniej uprawy, zamiast ich pobudzania do kiełkowania przez naruszenie słomy. Rośliny międzyplonów lepiej rosną przy wysokich temperaturach i intensywnym świetle niż zboża ozime. Poniżej opisano zastosowane metody i ich ocenę: