Zmienno dawkujący rozpylacz VR jest przeznaczony do aplikacji RSM i innych nawozów wieloskładnikowych powstałych na bazie RSM. Zapewnia minimalne ryzyko uszkodzenia upraw dzięki ultragrubemu rozmiarowi kropel. Przy zmieniającym się ciśnieniu jest w stanie trzykrotnie zwiększyć natężenie wypływu z rozpylacza, a tak duży zakres regulacji umożliwia łatwe dostosowanie prędkości opryskiwacza i wydatku w l/ha do zastosowań w rolnictwie precyzyjnym.
– Przy wykorzystaniu mapowania gleby w zależności od jej żyzności, zasobności, VR równa się precyzyjne rolnictwo, poprzez dostosowanie dawki zależnie od potencjału plonowania. Druga sprawa, to fakt że jeden rozpylacz VR zastępuje trzy standardowe rozpylacze FD o stałej kryzie. Zamiast montażu trzech rozpylaczy na obrotowym korpusie można wykorzystać pojedynczy rozpylacz VR z jego funkcją zmiennego natężenia przepływu. To jest wygoda i oszczędność dla rolnika – przekonuje Jan Śpitalniak, przedstawiciel firmy Lechler.
Rozpylacz VR stosowany może być przy wysokości prowadzenia belki polowej 50-70 cm i rozstawie co 0,5 m. Jego kąt strumienia wynosi 130o, a zakres ciśnień roboczych od 2 do 8 barów. Dostępny jest w rozmiarach wg ISO 04-10 dla wersji VR-M (Medium) z maksymalnym wydatkiem 3,57 l/min oraz 06-20 przy VR-L (Large) z maksymalnym wydatkiem 7,29 l/min.
Rozpylacze brzegowe FB
Pozostając w tematyce rozpylania płynnego RSM-u, Lechler jako pierwszy producent na świecie wprowadził do swojej oferty rozpylacze brzegowe FB. Stosowane przy krawędzi pola pozwalają na precyzyjny oprysk tylko w wyznaczonym obrębie terenu. Nie występuje więc niepotrzebna strata drogiego przecież nawozu, nie ma też negatywnego wpływu na naturalne otoczenie. – Jeżeli stosujemy zwykły rozpylacz niekrańcowy to oprysk jest zawsze szerszy niż jest to konieczne.
Jest to problem przy pierwszym i skrajnym przejeździe. Nic nie powinno być stosowane poza polem. Firma Lechler ma dużą świadomość, jeżeli chodzi o ochronę środowiska. Nikt nie ma takich rozwiązań – uważa Jan Śpitalniak. Korzystając z rozpylaczy brzegowych, mamy pewny, w 100% równomierny rozkład poprzeczny aż do krawędzi pola, brak spadku plonów lub jego jakości przy granicach, a także świadomość zachowania przepisów dotyczących nawożenia i ochrony środowiska. Dopasowana dysza krawędziowa FB w rozmiarach od 02 do 08 jest oferowana w tym samym kolorze ISO co dysza FD.
Firma Lechler zaprezentowała nowe rozpylacze podczas targów Agro Show w Bednarach.
Rozpylacze wąskokątne, zmniejszające znoszenie
Lechler rozwija dalej swoją serię rozpylaczy wąskokątnych, wirowych TR, które zmniejszają efekt znoszenia. Bardzo dobrze sprawują się przy aplikacji fungicydów, insektycydów, regulatorów wzrostu, akarycydów, w opryskiwaczach sadowniczych bez oraz ze strumieniem powietrza. Rozpylacze TR dostępne są w rozmiarach od 005 do 05, przy zakresie ciśnień roboczych od 2 do 20 barów. – Od nowego sezonu do oferty Lechler dołączy nowa wersja TR 60 z cienkim i grubym kołnierzem 2 lub 5 mm. Im węższy kąt stożka, tym grubsze otrzymuje się krople i mają one większy zasięg, są bardziej odporne na znoszenie. Producent posiada również sadownicze rozpylacze specjalne płaskostrumieniowe IDK 90, ID 90, AD90 do oprysku drzew na wysokość do 6 m – wyjaśnia przedstawiciel firmy Lechler.
Dysza dwustrumieniowa płaska XDT i nowe technologie oprysku
Ostatnią nowością, która już wkrótce pojawi się w ofercie firmy Lechler, jest eżektorowy, antyznoszeniowy rozpylacz XDT (Xtreme Driftreduction Twin). Jego dwustrumieniowa dysza płaskostrumieniowa z symetrycznym podwójnym strumieniem płaskim 40° skierowanym do przodu/tyłu maksymalnie redukuje efekt znoszenia do 95%, a dzięki szerokiemu zakresowi regulacji ciśnienia zapewnia wysoką wydajność powierzchniową. Wyjątkowo szeroki kąt wachlarza wynosi aż 130°. Rozpylacz XDT zalecany jest podczas aplikacji nawet w niesprzyjających warunkach pogodowych np. jesiennych herbicydów, gdzie kropla jest gruba i dobrze pokrywa całe pole.
Firma Lechler opracowuje i wdraża również zupełnie nowe technologie oprysku. Przykładem tutaj może być tzw. rozpylanie trójwymiarowe, w którym zamiennie stosuje się rozpylacze jedno i dwustrumieniowe. Wachlarze dwustrumieniowych i jednostrumieniowych rozpylaczy doskonale się zazębiają. Jednowachlarzowy penetruje łan w głąb, natomiast dwuwachlarzowy perfekcyjnie opryskuje przednią i tylną część rośliny. Dla upraw roślin przestrzennych jak np. słonecznika daje to bardzo dobre efekty. Kolejną rozwijaną technologią jest oprysk dedykowany dla upraw pasowych, aby zgodnie z zaleceniami Komisji Europejskiej ograniczać zużycie pestycydów na hektar. Zmniejszy to obciążenie dla środowiska, z drugiej strony da oszczędności nawet do 50%.
Polecamy produkty z naszego sklepu: