Inteligentne funkcje pracy
V-Drive nie jest tylko przekładnią. To też pakiet elektronicznych asystentów, które mają bezpośrednio wpływać na spalanie, bezpieczeństwo i komfort.
Pierwszy element to Stop and Start. Silnik może automatycznie się wyłączyć po zadanym czasie postoju (ustawianym z poziomu ekranu w zakresie od 1 do 20 min), co ogranicza zużycie paliwa i AdBlue oraz redukuje emisję spalin. W praktyce przekłada się to również na formalny przebieg maszyny: gdy silnik nie pracuje, licznik motogodzin nie bije. Co istotne, ponowne uruchomienie nie wymaga sięgania po kluczyk – wystarczy poruszyć dżojstikiem lub wcisnąć pedał gazu.
Drugi element to tempomat. Tu różnica wobec samochodu polega na tym, że tempomat działa nie tylko w przejeździe transportowym, ale także w pracy. Operator może ustawić prędkość roboczą np. na 3 km/h i utrzymać jednostajny posuw przy podgarnianiu kiszonki, wybieraniu obornika czy zamiataniu, a następnie – korzystając z ręcznej regulacji obrotów silnika w kabinie – chwilowo podnieść moc osprzętu (np. łyżki), bez zmiany prędkości jazdy. W praktyce odciąża to ręce operatora i pozwala skupić się na precyzji manewru, nie na pilnowaniu pedału gazu.
Trzecia funkcja to ogranicznik prędkości maksymalnej. To rozwiązanie adresowane wprost do właścicieli gospodarstw i firm usługowych zatrudniających kilku operatorów, w tym sezonowych. Właściciel może ustawić limit prędkości maszyny np. na 15 km/h w obejściu lub 25 km/h przy pracy z przyczepą. Tylko on może ten limit zdjąć. Ma to wymiar bezpieczeństwa (ruch ludzi i maszyn w jednym podwórzu) i odpowiedzialności prawnej. – To był sygnał z rynku. Rolnicy mówili nam: „Chcemy kontrolować, jak szybko jeżdżą nasi ludzie” – wyjaśnia Hilbert.
Wreszcie ECO-Ride. To inteligentny algorytm sterowania obrotami silnika, który utrzymuje niższe rpm przy prędkościach transportowych, a nie tylko przy maksymalnej prędkości. Bobcat podaje przykład jazdy drogowej z prędkością około 40 km/h: zamiast typowych 2400 obr./min silnik może pracować przy 1700 obr./min. Co ważne, ECO-Ride działa w całym zakresie prędkości, nie tylko „na pełnym gazie”, co według producenta jest rozwiązaniem unikatowym na rynku tego typu maszyn.