Przybliżmy ofertę produktową Agro Idei, a dokładnie marki, których została importerem. W pierwszej kolejności jest to holenderka firma Vredo, czyli światowy lider w produkcji samojezdnych wozów asenizacyjnych z dostępną gamą aplikatorów (głównie duże gospodarstwa i firmy usługowe) czy sprawdzonych siewników z charakterystycznym talerzowym systemem wysiewającym, do siewu bezpośredniego na użytki zielone oraz grunty zwarte.
– Siewniki Vredo uważane są za najlepsze na rynku, gdyż specjalne dyski nacinają glebę na głębokości 1-1,5 cm, gdzie wsiewane są nasiona. Nacięcia dzięki wałowaniu tylnym wałem gładkim, zostają zamknięte, co m.in. ułatwia proces kiełkowania i wschodu roślin – daje to znacznie lepsze warunki do wzrostu w porównaniu do technologii rzutowej – mówi Julia Dzięgielewska, prezes zarządu Agro Idea.
Wróćmy jednak do asortymentu, na który składają się także wozy paszowe Peecon wyróżniające się wysoką jakością wykonania, umożliwiają przygotowanie idealnej paszy, produkty marki Holaras (równiarki do pryzm, pługi do kukurydzy czy mieszadła do gnojowicy), a od kilku lat także ładowarki Pitbull – produkt ten to najmłodsze dziecko w ofercie Peeters Group, do której należy m.in. Peecon. Ofertę holenderskich produktów uzupełnia technika transportowa niemieckiej marki Fliegl, której firma Agro Idea jest jednym z kilku dystrybutorów na rynku polskim.
Julia Dzięgielewska, prezes zarządu Agro Idea.
Czas na budowę sieci dilerskich
Młoda firma korzysta z uprzejmości firmy Agrotechnik Tafiły i dzierżawi plac, na którym znajdują się oferowane maszyny. A jaki Agro Idea ma pomysł na prowadzoną działalność?
– Chcemy dalej rozwijać sprzedaż tych produktów na polskim rynku, które w zdecydowanej większości – poza wprowadzanymi przez nas ładowarkami Pitbull – są już dobrze znane przez rolników. Dlatego poprzez nowe oddziały oraz rozwój sieci dilerskiej jesteśmy coraz bliżej klienta. Agro Idea to młoda firma, oferująca sprawdzone produkty dostarczane do klientów przez wykwalifikowanych handlowców oraz serwisantów – wyjaśnia Julia Dzięgielewska.
Mimo trudnej sytuacji rynkowej zainteresowanie produktami z naszej oferty szczególnie tymi przeznaczonymi dla dużych i profesjonalnych odbiorców ciągle rośnie.
– Zdecydowana większość naszych klientów to gospodarstwa mleczne, nastawione na dalszy rozwój. Po miesiącach spadków cena mleka ustabilizowała się i zaczęła powoli rosnąć. Na rynku widoczny jest wzrost zainteresowania, ma na to wpływ zarówno cena mleka jak i realizacja programów unijnych. Głównym czynnikiem skłaniającym do inwestycji stała się konieczność wymiany maszyn na większe, wydajniejsze które pozwalają na wykonanie prac w krótszym czasie – mówi.