Zobacz też: Unijny kompromis
Poprzedni cykl badania, które przeprowadzone było w kwietniu br., przypadł na początek pandemii koronawirusa - w branży panowały negatywne nastroje i wielkie obawy co do przyszłości. Po kilku miesiącach COVID-19 nadal jest w natarciu, ale na sytuację w rolnictwie wpływa również znacznie lepsza niż w poprzednich latach - znaczonych podtopieniami czy suszami - sytuacja pogodowa. Efektem tego są m.in. dobre plony, które w pewnym stopniu przekładają się na wyższą chęć rolników do inwestowania.
Patrząc na ocenę minionego półrocza dla branży rolniczej, wyniki są bardzo podobne do tych z kwietnia 2020 r. Tu jeszcze optymizmu nie widać. Można wręcz zaobserwować wzrost negatywnych ocen - wzrósł odsetek odpowiedzi, że minione półrocze było złe lub bardzo złe dla branży. Tak twierdzi odpowiednio 11,7 i 3,3% przedsiębiorców biorących udział w badaniu. Zmniejszył się natomiast odsetek firm uważających, że minione półrocze było bardzo dobre lub dobre.
Inaczej wyglądają wyniki dotyczące oczekiwań na przyszłość. Pół roku temu dominowały zdecydowanie negatywne odpowiedzi. Niecałe 8% badanych twierdziło, że koniunktura w branży się poprawi, a ponad 76%, że się pogorszy lub zdecydowanie pogorszy. Obecnie oceny rozłożyły się niemal równomiernie. 31% badanych uważa, że koniunktura się poprawi, 35%, że nie ulegnie zmianie i nieco ponad 33%, że się pogorszy. Przedsiębiorcy z większym optymizmem patrzą na realizację sprzedaży we własnych firmach. W kwietniu br. tylko nieco ponad 10%...
Chcesz dowiedzieć się więcej? Czytaj atr express 21/2020 - zamów:
bezpłatny egzemplarz prenumeratę