Kabina w serii 6R jest przestronna (3,33 m³), ergonomiczna i odpowiednio wyciszona. Ciągniki z tej serii są również wyposażone w nowy dżojstik CommandPRO z 11 konfigurowanymi przyciskami, a rozwiązanie AutoSetup skraca czas konfiguracji w terenie o 50%. Zadania zaplanowane w Operations Center automatycznie pojawiają się na wyświetlaczu 4. generacji, gdy maszyna wjeżdża na pole - wystarczy jedno kliknięcie, żeby zatwierdzić szczegóły i rozpoczynać pracę.
Co oprócz nowej serii ciągników?
W trakcie Dni Otwartych mogliśmy przyjrzeć się również bliżej opryskiwaczowi, który świetnie sprawdza się przy uprawach rzędowych i gwarantuje optymalne dawkowanie środków ochrony roślin. Do wyboru klienci mają zbiornik o pojemności od 4400 do 7500 l, szerokość belki od 24 do 40 m, sterowanie dyszami - mogą być rozstawione co 25 cm.
Dzięki temu użytkownik zyskuje pełną kontrolę nad procesem opryskiwania. Dzięki całej optymalizacji można oszczędzić nawet 5% na zakupie środków ochrony roślin, jak deklaruje producent. Opryskiwacz wyposażony jest również w system PowerSpray - 2-obwodowy system zapewniający szybsze napełnianie, intensywne mieszanie oraz skuteczne płukanie. System błyskawicznie reaguje na zmiany prędkości opryskiwacza lub sekcji, co pozwala na redukcję środków ochrony roślin.
Wieczór w Sycowie
W dniu 20 maja podczas Dni Otwartych w siedzibie głównej firmy Agro-Efekt w Sycowie kilkudziesięciu klientów miało okazję zapoznać się z nową serią ciągników John Deere 6R. Przybyłych gości przywitał Stefan Ścieszka, prezes zarządu.
– Dzisiaj chcielibyśmy zaprezentować Państwu nowości w naszej ofercie produktowej, ale również zaprezentować rozwiązania, które mogą przynieść oszczędności w prowadzeniu gospodarstwa. Jednym z takich rozwiązań jest Centrum Operacyjne. Część z Państwa już korzysta z tego narzędzia, które pozwala przewidywać koszty w gospodarstwie i podnosi efektywność. Rozwiązanie to zbiera bardzo pochlebne opinie. Wielu z Was to nasi stali, zaufani klienci i ta współpraca każdego roku się rozwija. Cieszymy się, że obdarzyliście Państwo firmę Agro-Efekt oraz produkty marki John Deere swoim zaufaniem. Podczas Dni Otwartych organizowanych w naszych oddziałach słyszeliśmy od klientów opinie, że maszyny, które oferujemy, są bardzo wydajne, ergonomiczne, fajne, ale niestety dość drogie. Postanowiłem sięgnąć wstecz do statystyki, żeby nie przekłamywać danych i sprawdziłem dokładnie ceny naszych produktów. Sprawdziłem - i np. ciągnik o mocy 215 KM w 2020 r. był wart 323 tony rzepaku, rok później, czyli w 2021 roku, na zakup takiego ciągnika potrzeba było wyprodukować 295 ton rzepaku, natomiast w roku bieżącym taki sam ciągnik jest wart tyle, co 156 ton rzepaku. Zachęcam zatem Państwa do rozmów z naszymi doradcami i do zakupu ciągników John Deere i innych maszyn - myślę, że jak zrobicie to Państwo odpowiednio szybko, to cena rzepaku jeszcze nie ulegnie zmianie.