Dużym wyzwaniem dla firmy SaMASZ było przeniesienie produkcji maszyn z zakładu w Białymstoku do nowej fabryki w Zabłudowie…
Tak i w ubiegłym roku zmagaliśmy się z problemem zagwarantowania produkcji na czas naszych maszyn. W kwietniu 2018 r. mieliśmy około 1000 maszyn opóźnienia w stosunku do planu, w związku z czym liczyliśmy na dużą lojalność naszych klientów i dilerów - cieszy fakt, iż mimo tych opóźnień w zasadzie wszyscy je odebrali. Druga połowa roku była już pod względem wydajności produkcji znacznie lepsza. SaMASZ to przecież także producent techniki komunalnej, szczególnie zimowej. W ubiegłym roku sprzedaliśmy około 50% więcej pługów odśnieżnych niż w poprzednim sezonie. Generalnie jesienią byliśmy w stanie produkować już około 30% więcej maszyn niż w poprzednim zakładzie. Z tym tempem weszliśmy w nowy sezon, w którym produkujemy 700-800 maszyn miesięcznie. Proces adaptacji do nowej fabryki cały czas trwa, ale skala opóźnień jest kilkakrotnie mniejsza niż w 2018 r. Długofalowo liczymy na podwojenie produkcji w porównaniu do naszego zakładu w Białymstoku, skąd została przeniesiona cała produkcja maszyn.
Jakie zmiany zostały wprowadzone na „nowych śmieciach”?
Budujemy nowe struktury w ramach firmy, np. zatrudniliśmy bardzo doświadczonego specjalistę na stanowisko dyrektora ds. jakości. Pokazuje to, że będziemy starać się wykorzystywać do maksimum możliwości naszej nowej fabryki. Dlatego też planujemy zakupy nowych robotów spawalniczych, w planach mamy również rozwój procesu logistyki, czyli np. kupno automatycznego magazynu - ograniczeniem nie są gabaryty fabryki, ale organizacja pracy i stosowana technologia produkcji.
Popyt na nowe maszyny stale rośnie, dlatego rozważamy różne warianty na przyszłość. Hale montażowe w Zabłudowie możemy powiększyć nawet o kilkadziesiąt metrów. Być może z czasem część produkcji, np. spawalnię czy montaż trzeba będzie z powrotem przenieść do Białegostoku - faktem jest bowiem, że w związku z przeprowadzką straciliśmy część dotychczasowej załogi.
Jaki jest obecnie czas oczekiwania na maszyny SaMASZ-u?
W zależności od modelu - od 2 do 3 miesięcy, co w porównaniu do innych producentów wydaje się niezbyt długim terminem. Jednak w naszym przypadku, gdy sezon trwa od maja do sierpnia, jest to trochę za długo. Teoria, że na wysokiej jakości produkt trzeba poczekać, nie do końca się w naszej branży sprawdza...
Chcesz dowiedzieć się więcej? Czytaj atr express 10/2019
Zamów bezpłatny egzemplarz / prenumeratę