Atrakcyjny pracodawca
Skoro już mowa o obiekcie w Cekowie, to według zapowiedzi przedstawicieli firmy Agravis już w lipcu 2022 r. będzie to pełnoprawny oddział, z odpowiednim zapleczem, zespołem handlowym (zajmującym się sprzedażą marek: Fendt, Valtra, Väderstad, Pronar, Maschio Gaspardo i Pichon) i serwisowym.
– Jest to jedna z dwóch naszych obecnie realizowanych inwestycji w placówki terenowe. Obiekt ten będzie bliźniaczo podobny do uruchomionego w tym roku oddziału w Karlinie. Koncentrujemy się na rozwoju działalności w oparciu o te placówki, choć nadal chcemy działać z naszymi subdilerami, czyli firmami Rolbud i Mar-Mar, która mimo śmierci współwłaściciela firmy, będzie dalej funkcjonować
– wyjaśnia Bartłomiej Smoliński, dyrektor handlowy Agravis Technik Polska.
Zakup gruntu i budowa nieruchomości czy też wyposażenie jej w niezbędne narzędzia serwisowe i diagnostyczne to dopiero początek drogi. Jej kolejnym etapem jest bowiem pozyskanie wykwalifikowanych pracowników.
– Jeśli chodzi o dział handlowy, to teren jest już rozdysponowany i trudno mówić o zwiększaniu liczby handlowców w związku z powstaniem nowego oddziału. Oczywiście stoi przed nami wyzwanie pozyskania serwisantów. Jednak póki co radzimy sobie z zatrudnianiem nowych osób, skoro w 2021 r. wchodziliśmy z 23 pracownikami, a teraz na stanie mamy już 45 osób. Jesteśmy atrakcyjnym pracodawcą, bo staramy się procesy wewnętrzne kształtować w kulturze korporacyjnej, co w niektórych krytycznych momentach wydaje się bardzo atrakcyjne dla pracowników
– przekonuje Michał Głąb, dyrektor ds. finansów i rozwoju w Agravis Technik Polska.
Frontem do rolnika
Zdaniem przedstawicieli firmy z siedzibą w wielkopolskim Pianowie (gm. Kościan), Agravis oferuje swoim klientom szereg cennych z ich punktu widzenia korzyści.
– Mam tutaj na myśli park maszyn demo i na wynajem. Daje to możliwość poznania tych maszyn przez rolnika na miejscu, w jego gospodarstwie. Oferujemy przecież sprzęt, który nie jest tani, a nasi klienci często chcą się upewnić w praktyce, że dokonują właściwego wyboru. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom klientów, podobnie jak jest to praktykowane w ramach koncernu Agravis, oczywiście przyjmujemy też maszyny w rozliczeniu. No i jeszcze jedna ważna rzecz, szczególnie w tym i nadchodzącym roku, mamy naprawdę duże stoki maszyn, co daje nam możliwość szybkiej finalizacji transakcji, o ile tylko specyfikacja danej maszyny odpowiada klientowi. Problem odległych terminów czy opóźnień dostaw od producentów oczywiście też nas dotyczy, ale na pewno w dużo mniejszym stopniu
– uważa Bartłomiej Smoliński.
Plany w realizacji
Oznacza to, ni mniej ni więcej, iż przewagę na rynku zyskają te firmy handlowe, które do nowego sezonu będą odpowiednio zatowarowane. To jednak nie jedyny priorytet w działalności firmy Agravis Technik Polska, która zapowiada także znacznie większe zainteresowanie rolnictwem precyzyjnym (bazując przede wszystkim na długoletnim doświadczeniu Agravis-u w Niemczech) oraz rozwój działalności w zakresie sprzedaży maszyn używanych - firma w przyszłym roku planuje zatrudnienie specjalistów w tych dziedzinach.
Koniec końców, wszystko jednak koncentruje się na jak najlepszych wynikach sprzedaży. A jak to wygląda z perspektywy firmy Agravis?
– Konsekwentnie realizujemy założenia sprzedażowe jakie sobie zaplanowaliśmy. Mówimy tutaj o ciągnikach, ale również o kombajnach i maszynach towarzyszących. Plany są realizowane we wszystkich grupach produktowych. Jako Fendt i AGCO jesteśmy przekonani, że współpraca z firmą Agravis układa się bardzo dobrze i nasza marka jest dobrze reprezentowana na terenie którym opiekuje się Agravis. Oczywiście budowa tych nowych punktów to nie koniec naszej wspólnej strategii rozwoju, dużo zadań przed nami chociażby w kwestii budowania struktur wewnętrznych, ciągłego podnoszenia kwalifikacji pracowników. Wspólnie będziemy te kolejne cele realizować
– podsumowuje szef sprzedaży marki Fendt w Polsce.