Taka sytuacja wynika z ograniczenia liczby kur niosek z powodu wykrycia fipronilu na fermach kur niosek w Holandii, Belgii, Niemczech, a następnie w innych krajach UE, a we Włoszech (największego producenta jaj) - ptasiej grypy. Wzrost cen na rynku wspólnotowym spowodował zwiększoną podaż polskich jaj do krajów UE i mniejszą ich podaż na rynku krajowym. Wcześniejsze zakupy jaj uruchomiła też branża spożywcza, w obawie przed brakami w okresie przedświątecznym. W ostatnim tygodniu października średnia cena sprzedaży jaj konsumpcyjnych w Polsce była jedną z najwyższych w UE i wynosiła 178,15 euro/100 kg (wyższa była tylko w Austrii), a w całej Unii średnia cena sprzedaży rośnie z każdym tygodniem o około 5 proc. Duże zapotrzebowanie na jaja do przetwórstwa ze strony branży spożywczej, a także branży kosmetycznej i innych, spowodowało, że ich cena na te cele rośnie w takim tempie, że zbliża się do ceny jaj konsumpcyjnych. W ostatnim tygodniu osiągnęła ona poziom 6 289 zł/tonę, co oznacza ponad dwukrotny wzrost ceny w stosunku do ubiegłego roku.