Zmiany aktualnej ceny kształtowane są kolejno przez zmiany na rynku europejskim, czynniki sezonowe oraz echo afery wołowej.
Najsilniejszy trend dotyczy zmian cenowych w Unii Europejskiej. Polska nie jest jedynym krajem, w którym ceny wołowiny uległy obniżkom. Istotnie spadły one również w Niemczech czy Holandii. Należy pamiętać, że ponad 80% polskiej wołowiny trafia na eksport, w związku z czym sytuacja na rynkach eksportowych ma dużo większy wpływ na ceny, niż popyt krajowy - komentuje Łukasz Czech.
W pierwszym kwartale 2019 r. kraje wspólnoty odpowiadały za ponad 90% eksportu wołowiny z Polski. Na początku czerwca br., w UE cena żywca w przypadku bydła ogółem była o 4,8% niższa wobec poprzedniego roku, cena krów o 3,5%, cena młodego bydła o 1,1%, cena jałówek o 4,0%, cena młodych byczków o 4,0%, zaś cena byków o 7,0%. W przypadku żywych zwierząt cena za jedną sztukę spadła o 16,6% w odniesieniu do cieląt ras mlecznych oraz wzrosła o 2,6% w przypadku cieląt ras mięsnych.
Spadająca konsumpcja wołowiny w UE może być powodem wyżej wspomnianych obniżek. Według prognoz Komisji Europejskiej, spożycie wołowiny w Unii w 2019 r. może się zmniejszyć o 1,5%, co odpowiada około 100 tys. t wagi poubojowej. Jest to pierwszy prognozowany spadek konsumpcji od 2013 r. Z kolei sytuacja na rynkach międzynarodowych (pozaunijnych) stanowi raczej wsparcie dla cen. Eksport wołowiny z Unii w ciągu pierwszych czterech miesięcy 2019 r. wzrósł o 4,2%, głównie za sprawą zwiększonej sprzedaży do Izraela, w której duży udział ma Polska. Import do UE w omawianym okresie zmalał o 3,9%, głównie w wyniku zmniejszonego importu z Brazylii - podaje analityk sektora rolno-spożywczego, BNP Paribas.
Duży wpływ mają też czynniki sezonowe. W drugim kwartale ceny wołowiny w Polsce przeciętnie są niższe o 1,2% względem początku roku, podczas gdy w UE są średnio niższe o 1,7%. W trzecim kwartale ceny też są zazwyczaj niższe, zarówno w Polsce jak i Unii.
Jeżeli chodzi o samą produkcję w Polsce, to według danych GUS, w pierwszych czterech miesiącach 2019 r. ubój przemysłowy bydła ogółem był o 4,8% mniejszy niż rok temu.
Podsumowując, niskie ceny w Unii nie pozwalają na powrót do ceny sprzed afery z początku roku. Sytuacja może się poprawić w wyniku czynników sezonowych pod koniec roku - dodaje ekspert.
Źródło: portalspozywczy.pl
