To, że średnie przedsiębiorstwa z branży maszyn rolniczych mimo „annus horribilis” (strasznego roku) były w stanie wyjść z 2020 r. w miarę pomyślnie, nie jest bynajmniej oczywiste. Zawdzięczają to przede wszystkim swojej solidności, elastyczności i duchowi innowacyjności.
Wyzwania związane z Covid-19 były wielorakie: przestoje w produkcji u dostawców, opóźnienia w dostawach części i podzespołów z Dalekiego Wschodu i Europy Południowej, a po stronie klienta - rozległe załamanie branży gastronomicznej i jego konsekwencje dla cen producentów.
Doprowadziło to do znacznych spadków popytu w poszczególnych segmentach produktowych.
W związku z odwołaniem targów i wystaw producenci musieli również całkowicie przemyśleć swój marketing. Nawet zwykle chętnie odwiedzane wystawy wewnętrzne nie mogły się już odbywać.
Opracowanie alternatywnych rozwiązań tworzących wartość w krótkim okresie okazało się prawdziwym wyzwaniem. Okaże się, czy wypracowane z konieczności alternatywy komunikacyjne przetrwają i czy skończyła się era „wielkich wystąpień targowych”.
Z technologicznego punktu widzenia tendencja do cyfryzacji maszyn i narzędzi oraz zrównoważonego wykorzystania produktów jest nieprzerwana, chociaż elektryfikacja narzędzi wydaje się postępować raczej powoli.
Przemysł maszyn rolniczych musi być jednak zaniepokojony utrzymującą się tendencją do rozszerzania asortymentu produktów przez producentów działających na skalę globalną. Jednak inteligentni dostawcy mogą również skorzystać ze znalezienia nowych partnerów dystrybucyjnych, gdy globalni gracze, ze swoimi, czasami wygórowanymi oczekiwaniami dotyczącymi sprzedaży, tracą tradycyjnych partnerów handlowych lub stawiają ich w drugim rzędzie.
Tutaj przede wszystkim średnie przedsiębiorstwa mogą zdobyć punkty dzięki bliskości do klienta, solidnemu doradztwu i niezawodnej obsłudze klienta. Podsumowując, branża, która nie musi się liczyć z akcjonariuszami w takim stopniu, jak producenci działający globalnie, może spokojnie patrzeć na kolejne lata - bo rosnąć i jeść będzie zawsze.
Producenci maszyn zielonkowych i uprawowych
Amazone (D) - 138-letnie przedsiębiorstwo zatrudniające 1900 pracowników na całym świecie może pochwalić się niezwykle udanym rokiem 2020 i wzrostem obrotów o ok. 15% do 537 mln euro. Również w bieżącym roku Amazone zamierza osiągnąć sprzedaż na poziomie roku poprzedniego. Firma dąży do dalszego rozwoju nowoczesnych technologii precyzyjnych w celu zapewnienia lepszej ochrony klimatu, przyrody i środowiska oraz wysokich plonów, przy jednoczesnej oszczędności kosztów poprzez znaczne inwestycje w badania i rozwój, które stanowią ponad 6% obrotów.
Koncentrują się one głównie na digitalizacji i łączeniu w sieć procesów produkcji rolnej, przy czym rozwiązania w zakresie oprogramowania, elektroniki i czujników są w dużej mierze opracowywane we własnym zakresie pod wspólną nazwą Amazone 4.0. O tym, że Amazone kontynuuje swoją drogę rozwoju, świadczą inwestycje w rozbudowę fabryki w Bramsche i nowe centrum części zamiennych w Tecklenburg-Leeden. Około 80% obrotów stanowi eksport...