Eksperci IERiGŻ ocenili, że w następnych miesiącach 2020 r. roczna stopa wzrostu cen wieprzowiny będzie maleć. Tym bardziej, że od połowy marca, a więc po wprowadzeniu kwarantanny ogólnopolskiej, ceny żywca wieprzowego obniżały się z tygodnia na tydzień.
W ocenie IERiGŻ, w okresie wakacyjnym ceny wołowiny mogą spaść o co najmniej 10% względem cen z analogicznego okresu sprzed roku. Jednocześnie Instytut prognozuje, że odmrożenie gospodarki w II półroczu i uruchomienie eksportu mogłoby doprowadzić nawet do wzrostu cen, co zapowiada Komisja Europejska. KE przewiduje, że średnia cena młodego bydła rzeźnego może wzrosnąć o prawie 4%, a krów o ok. 1%. Pewnym czynnikiem ryzyka dla przedsiębiorstw produkujących i dystrybuujących mięso wołowe są jednak zakłócenia w transporcie - utrudniony ruch międzynarodowy i brak kierowców - ale sprawą najważniejszą jest zamknięcie lokali gastronomicznych, zwłaszcza we Włoszech i brak ruchu turystycznego.
Oceniając tendencje cenowe dla mięsa drobiowego, IERiGŻ przewiduje, że ceny w okresie wakacyjnym będą zbliżone do zeszłorocznych w tym samym okresie. Wpływ na to będzie miał wzrost popytu na to najtańsze z mięs. Polska jest obecnie eksporterem produktów drobiowych, a sytuacja na rynku może być trudna dla producentów ze względu na niestabilność i nieprzewidywalność. Największym zagrożeniem dla tego rynku wydaje się być możliwość utraty niektórych rynków zbytu, które będzie trudno odzyskać w przyszłości.