Zobacz także: Cultro 12 TC - premiera w Polsce
Każdorazowo rolnik udający się do punktu sprzedaży maszyn rolniczych ma niemal nieograniczony wybór maszyn rolniczych z każdego segmentu rynku. Dostępne są maszyny rodzimej produkcji, jak i zachodnie marki. Często jednak pojawia się pytanie, czy produkcja maszyn krajowych i zagranicznych odbywa się w podobny sposób? Łatwiej będzie odpowiedzieć na to pytanie, śledząc po kolei procedury związane z produkcją maszyny rolniczej w zakładzie produkcyjnym w Gliwicach.
Krok po kroku
– Aby do masowej produkcji trafił określony model maszyny rolniczej, Mandam wcześniej prowadzi badanie rynku, które ma określić, na jakie maszyny jest zapotrzebowanie, a także jakie ich typoszeregi i opcje będą interesować potencjalnych klientów. Gdy znane są już wyniki takiego badania, katalog pomysłów trafia do konstruktorów i technologów. Tam rozpoczyna się długi proces konstruowania maszyny. Dzięki oprogramowaniu komputerowemu liczone są potencjalne siły, jakie będą wpływać na maszynę, dobierany jest odpowiedni materiał itp. Dzisiaj coraz częściej konstruktorzy wybierają materiał drobnoziarnisty, którego właściwości pozwalają zachować wytrzymałość maszyny przy jej mniejszej wadze – zauważa Józef Seidel, dyrektor ds. marketingu i członek zarządu Mandam.
Przygotowanie dokumentacji technicznej to tak naprawdę jednak dopiero preludium do dalszych działań. Następnie bowiem aktywność podejmuje dział produkcji, do którego trafia zlecenie na prototypowe wykonanie maszyny. W pierwszej kolejności materiał trafia na piły i wypalarki. Tam na bazie przygotowanej dokumentacji materiał jest cięty na określone kawałki, a blachy są wypalane w określone kształty, które ostatecznie nadadzą maszynie atrakcyjny dla oka wygląd. Przygotowane w ten sposób materiały są ze sobą sczepiane, czyli spawane punktowo. Równolegle z tym przygotowywane są ramy (formy), które w produkcji seryjnej będą służyć...
Chcesz dowiedzieć się więcej? Czytaj atr express 22/2020 - zamów:
bezpłatny egzemplarz prenumeratę