– Na szczęście w naszym rejonie brak potwierdzonych przypadków COVID-19 i załoga pracuje w komplecie, bez większych przeszkód. Jedynie dostawy od naszych kooperantów mają zakłócenia terminowe. Temat epidemii jest niestety rozwojowy i trudno przewidzieć czym nas zaskoczy następny dzień. Musimy być dobrej myśli, ale też ostrożnie podchodzić do wypowiedzi i codziennej pracy. Wszyscy zostali zaskoczeni nowymi okolicznościami życia i pracy zawodowej – uzupełnia Leszek Weremczuk.