Choć większość (ponad 80 proc.) towarów rolno–spożywczych kierowanych jest na rynek Unii Europejskiej, to prowadzona polityka promocji pozwoliła na dostęp do 30 nowych rynków zbytu oraz zintensyfikowanie wymiany towarowej z krajami pozaeuropejskimi, takimi jak: Senegalem, Ghaną, Kenią, Nigerią czy Malezją.
Dyrektor Witold Strobel w rozmowie z przedstawicielem agencji informacyjnej Newseria Biznes mówi, że KOWR bardzo się stara, aby opanować nowe rynki zbytu. Polska uczestniczy aktywnie w różnego rodzaju imprezach targowych, gdzie promowana jest żywność z różnych krajów świata, podczas których zauważalne jest duże zainteresowanie naszą ofertą. Niewątpliwie wyniki byłyby jeszcze bardziej obiecujące, gdyby nie problemy, z jakimi boryka się branża spożywcza – mowa m.in. o chorobie afrykańskiego pomoru świń i anomaliach pogodowych. Z powodu ASF dla producentów zamknięta jest większość dużych rynków azjatyckich, ale za to bardzo dobre wyniki osiągamy w eksporcie cenionej na świecie wołowiny. Już 80 proc. wołowiny trafia na zewnętrzne rynki.
Wyzwaniem dla całej branży jest taka strategia promocji żywności, która zwiększy rozpoznawalność marki polskich produktów . Zakłada ona promocję produktów hasłem „Polska smakuje”. Na portalu pod takim hasłem mogą prezentować swoje produkty ci wytwórcy, którzy produkują żywność w systemie jakości, np. QMP czy QAFP, żywność ekologiczną, produkty znajdujące się w rejestrze Chroniona Nazwa Pochodzenia, Chronione Oznaczenie Geograficzne czy Gwarantowana Tradycyjna Specjalność lub na ministerialnej liście produktów tradycyjnych, mające oznaczenia Poznaj Dobrą Żywność, Produkt polski, Produkt Górski.
Źródło: interia.pl