Zarzuty wobec Komisji Europejskiej i obawy o stabilność rynków krajowych
Państwa sygnatariusze skrytykowały zarówno samą treść porozumienia, jak i sposób jego negocjowania. Głównym zarzutem była niewystarczająca transparentność działań Komisji Europejskiej odpowiedzialnej za politykę handlową. Minister rolnictwa Węgier István Nagy wskazał, że o porozumieniu dowiedział się z mediów, a nie z oficjalnych kanałów komunikacji.
Dodatkowo zwrócono uwagę, że wcześniejsze autonomiczne środki liberalizacji handlu z Ukrainą doprowadziły do zachwiania równowagi na lokalnych rynkach, co zdaniem sygnatariuszy zagraża stabilności sektorów rolnych w poszczególnych państwach członkowskich.
Zwiększone kontyngenty celne budzą sprzeciw i postulaty wdrożenia etapowego
Kraje wschodnie wyraziły obawy wobec zaproponowanego zwiększenia kontyngentów celnych na import m.in. cukru, drobiu, jaj, pszenicy, kukurydzy oraz miodu, które – jak podkreślono – „przewyższają dotychczasowe oczekiwania”. W reakcji na te zmiany ministrowie zaapelowali o ich stopniowe wdrażanie, z uwzględnieniem specyfiki i interesów państw członkowskich znajdujących się na zewnętrznych granicach UE.
Zgodnie z nowym projektem umowy, poszerzony dostęp do unijnego rynku obejmuje także produkty takie jak przetworzona śmietana, mleko w proszku pełne oraz grzyby. Warto jednak zaznaczyć, że Ukraina odnotowuje w handlu wieloma produktami mlecznymi ujemny bilans w relacjach z Unią Europejską. Kwoty importowe dla wrażliwych towarów, takich jak wieprzowina, jagnięcina i wołowina, pozostają bez zmian w porównaniu do postanowień Umowy o Pogłębionej i Całościowej Strefie Wolnego Handlu (DCFTA) z 2016 roku. Natomiast wyraźnie wyższe limity przewidziano dla pszenicy miękkiej, jęczmienia oraz kukurydzy.
Poparcie dla porozumienia z Ukrainą – głosy zachodnioeuropejskich ministrów
Częściowo do głosów krytyki przyłączyła się minister rolnictwa Francji Annie Genevard, która podkreśliła niedostateczne i nieregularne informowanie Rady przez Komisję Europejską na temat stanu negocjacji z Ukrainą.
Z kolei minister rolnictwa Niemiec Alois Rainer wyraził pełne poparcie dla porozumienia handlowego, wskazując na jego strategiczne znaczenie – zarówno dla gospodarki ukraińskiej, jak i stabilności globalnych łańcuchów dostaw.
– Ukraina musi mieć możliwość dalszego eksportowania swoich produktów rolnych. To wzmacnia nie tylko jej gospodarkę, ale również stanowi aktywny wkład w zapobieganie kryzysom żywnościowym – podkreślił przedstawiciel CSU.
Minister rolnictwa Litwy Ignas Hofmanas zaznaczył, że – dla Ukrainy eksport produktów rolnych do UE stanowi jedno z najważniejszych źródeł dochodu państwa –. Dodał również, że – Unia Europejska to rynek o znaczeniu życiowym dla kraju, który walczy nie tylko o swoją wolność, ale także o naszą –.
Pozytywnie o porozumieniu wypowiedziała się również minister rolnictwa Finlandii Sari Essayah, która wyraziła nadzieję, że Ukraina będzie dalej harmonizować swoje standardy produkcyjne z europejskimi normami.