Podczas pokazu szczególną uwagę przyciągnął rzecz jasna kombajn Axial-Flow 7250 z serii 250. Model ten wyposażony jest w zaawansowany system automatyzacji zbiorów AFS Harvest Command, który automatycznie dostosowuje ustawienia takie jak prędkość rotora, regulacja kierownic przepływu masy, prędkość wentylatora oczyszczającego oraz otwieranie sit. System ten zapewnia najwyższą wydajność i jakość ziarna bez konieczności ingerencji operatora, co jest szczególnie korzystne dla mniej doświadczonych użytkowników.
Praktyczne informacje
Przejdźmy do szczegółów technicznych prezentowanego kombajnu. Przetestowany w zbiorze żyta Axial-Flow 7250 napędzany jest 6-cylindrowym silnikiem o pojemności 11 l i mocy 498 KM, spełniającym normy emisji Stage V. Kombajn wyposażony jest w 2-biegową hydrostatyczną przekładnię oraz regulowaną oś skrętną o podwyższonej wytrzymałości. W ofercie dostępne są również zespoły żniwne o szerokościach roboczych od 6,1 do 9,2 m (do zbioru kukurydzy przewidziane są 6-, 8- i 12-rzędowe przystawki). Rotor o średnicy 762 mm napędzany jest przez przekładnię i wał Power Plus, a zbiornik na ziarno może pomieścić od 11 tys. do 14 tys. l.
Podczas wydarzenia Paweł Kania, menedżer produktowy Case IH przedstawił zalety rotorowego systemu młócącego, który w porównaniu do tradycyjnych systemów klawiszowych oferuje znacznie wyższą wydajność i jakość ziarna:
– Firma Case IH w 1977 r. jako pierwsza na świecie opracowała technologię rotorowego omłotu zbóż, która stanowiła odpowiedź na brak możliwości zwiększania wydajności kombajnów przy zastosowaniu tradycyjnego systemu klawiszowego.
Rotor umieszczony w kombajnie Axial-Flow 7250 działa z prędkością od 800 do 1500 obr./min, zapewniając minimalne uszkodzenia ziarna i wysoką wydajność.
– Delikatny omłot skutkuje najwyższymi możliwymi współczynnikami wschodu, kiełkowania oraz parametrami jakości ziarna. Warto dodać też, iż kombajny Case IH Axial-Flow, zaprojektowane i produkowane do dziś w Stanach Zjednoczonych, wykonane są w zgodzie z amerykańską filozofią. Oznacza ona solidne wykonanie i prostotę obsługi, np. bardzo małą ilość łożysk czy punktów smarnych, a także dostęp do wnętrza kombajnu po zajmującym ledwie kilka minut odpięciu bocznych klap i zabezpieczeń bocznych – przekonywał Paweł Kania.
Nie tylko kombajn
Pokaz maszyn Case IH objął również ciągniki Magnum 400 AFS Connect, Optum 340 AFS Connect oraz Puma 260 (współpracujące z maszynami towarzyszącymi Agro-Masz), a także podążającą tuż za kombajnem prasę rolującą RB 466 HD. Rolnicy obecni na pokazie podkreślali wysoką jakość omłotu ziarna, szybkość pracy oraz łatwość konserwacji i obsługi maszyn. Wszyscy zgromadzeni mieli także okazję porozmawiać z ekspertami i wymienić się swoimi doświadczeniami.