– Zmiany klimatu przede wszystkim zmniejszają plony. Niemal 40% rolników wskazuje na konieczność dostosowywania upraw do zmieniającego się klimatu (stosowanie innych odmian lub zmiana uprawianych roślin na te bardziej odporne na niedobory wody). Nasze badanie pokazuje, że większość rolników jest przekonana, że nie mogą podjąć żadnych działań ograniczających wpływ zmian klimatu na produkcję rolną (56%). Pozostali widzą możliwość wprowadzenia takich działań - są gotowi dostosować rodzaj upraw, zainwestować w systemy nawadniania i gromadzenia wody – wskazuje Piotr Domagała, dyrektor ds. sektora rolnego w Santander Leasing.
– Niemal 70% rolników zmieniło strukturę zasiewów w ciągu ostatnich 5 lat z powodu wysokich temperatur i suszy. Zdecydowali się oni przede wszystkim na wprowadzenie odmian bardziej odpornych na suszę oraz wzrost zasiewów jesiennych – dodaje.
Z badania Santander Leasing wynika, że większość rolników, bo aż 57% uważa, że zastosowanie nowej technologii produkcji może ograniczyć wpływ zmian klimatycznych na produkcję rolną. Do zmiany technologii skłoniłyby rolników przede wszystkim optymalizacja kosztów oraz dostosowanie do zmieniających się warunków pogodowych. Z kolei co piąty rolnik zmienił technologię produkcji, aby ograniczyć przesuszenie gleby i zwiększyć gromadzenie wody. Kolejne 40% zamierza to zrobić. Nadal jednak sporą grupę stanowią osoby, które nie zamierzają wprowadzać takich zmian. Wapnowanie i nawożenie doglebowe to najczęściej wykorzystywane metody. Najmniej popularne są wsiewki oraz uprawa bezorkowa. I tak wapnowanie stosuje 65%, a nawożenie doglebowe 62% ankietowanych. Wspomniane wsiewki to już tylko 20% badanych, a uprawę bezorkową 18%.