– Potwierdzają się nasze obserwacje z zeszłego roku, że połączenie wystaw zwierząt z wystawą maszyn, na której prezentowane są przede wszystkim maszyny zielonkowe to bardzo dobry pomysł. Są to wzajemnie uzupełniające się obszary, które w przyszłości jeszcze bardziej chcemy rozwijać. Ma to wpływ na atrakcyjność wystawy i przekłada się też na lepszą frekwencję. Co roku staramy się aby wystawa przeprowadzona była profesjonalnie w coraz to lepszych warunkach, w tym roku zadbaliśmy o zadaszony ring dla zwierząt, dzięki czemu prezentacje odbywały się w bardzo komfortowych warunkach – skomentował Przemysław Bochat prezes Polskiej Izby Gospodarczej Maszyn i Urządzeń Rolniczych, organizującej to wydarzenie.
Solą wystawy Zielone Agro Show są oczywiście pokazy maszyn zielonkowych – warto rzucić okiem na efekty pracy przed podjęciem decyzji o zakupie odpowiedniego sprzętu. Organizatorzy pozostali przy sprawdzonej konwencji prezentacji całego przebiegu technologicznego prac wykonywanych na użytkach zielonych. Tym razem w dwóch pokazach zaprezentowano 41 zestawów maszyn – od kosiarek po sieczkarnie samojezdne.