Pierwszy krok w kierunku elektryfikacji
Interesujące nas technologie komunikacyjne - jeśli chcielibyśmy dokonać takiej klasyfikacji - możemy przeprowadzić na linii łączącej technikę budowlaną i komunalną/rolniczą. Firma Kubota przedstawiła np. niedawno równolegle prototypy ciągnika kompaktowego i minikoparki, które bazują na napędzie elektrycznym. Nowe modele, według producenta, nie ustępują niczym mocą klasycznym modelom z napędem dieslowskim. Japoński producent rozpocznie pierwsze testy tego rozwiązania we Francji już niebawem, a w niedługim czasie powinno nastąpić oficjalne wprowadzenie nowych produktów na rynek. Kubota oczekuje ponadto na badanie koncepcji ciągnika autonomicznego. Ważnym elementem podejmowanych działań jest także cyfryzacja stanowiąca podstawę tworzenie baz danych, bez których autonomiczne maszyny nie są w stanie rozwinąć w pełni swojego potencjału.
Renomowany producent pojazdów ciężarowych - firma MAN pokazuje, że nie jest to już tylko i wyłącznie wizja przyszłości - w przypadku autonomicznego pojazdu jest już ona realizowana pomiędzy światami dróg i placów budowy. „Pojazdy zabezpieczające bez kierowcy na autostradach - AFAS“ przejeżdżają powoli i całkowicie automatycznie za ruchomymi placami budowy, realizując w ten sposób komunikację z poprzedzającym pojazdem i są one stosowane w przypadku stacjonarnych, krótkoterminowych placów budowy, prac związanych z koszeniem i innych ruchomych miejsc pracy. W przypadku pojazdów następczych dochodziło zdaniem firmy MAN często do dramatycznych wypadków spowodowanych najechaniem, a pracownicy obsługi autostrad i budujący drogi byli dotychczas narażeni na podwyższony poziom ryzyka podczas pracy.
W przypadku stosowania AFAS podczas jazdy zabezpieczającej w pojeździe nie znajduje się kierowca. Jako pojazd następczy, AFAS kieruje się położeniem na właściwym pasie jezdni i podąża z niewielką prędkością oraz w ustalonej odległości za poprzedzającym, mobilnym stanowiskiem pracy. W przypadku „jazdy sprzężonej“ podąża on w bardzo niewielkiej odległości za poprzedzającym pojazdem. W trybie „bezpiecznego utrzymywania położenia“ pojazd zostaje ustawiony w pozycji zabezpieczającej stacjonarne miejsce pracy. Aktualnie pojazd AFAS pokonał już kilka tysięcy kilometrów na drogach publicznych i to bezbłędnie. W realizację tego projektu zaangażowane są również m.in. firmy ZF (czujniki), Wabco (hamulce) i Bosch (układ kierowniczy), a także TU Braunschweig.
Dzięki cyfryzacji pozyskiwanych danych użytkownik może osiągnąć znaczące korzyści, ponieważ we wszystkich branżach zarówno budowlanej, jak i rolniczej praca staje się znacząco łatwiejsza. Dzięki połączonym maszynom, metodom pracy i systemom zarządzania w przyszłości będą mogły powstawać nowe, kompleksowe rozwiązania.
Dzięki wzrostowi wydajności nowych maszyn szybko można zapomnieć o niedostatecznej współpracy. Dlatego też producenci, tacy jak Volvo, nie będą już oceniać w przyszłości każdej koparki i każdego pojazdu ciężarowego, lecz będą całościowo oceniać zadania realizowane razem przez uczestniczące w nich maszyny.
Obecnie wielu producentów tworzy własne rozwiązania flotowe, w ramach których pojazdy wymieniają dane i mogą się organizować. Pojazdy ciężarowe mogą zatem automatycznie informować koparkę o przyjeździe, co zapewnia idealną kontrolę nad logistyką załadunku. Wraz z publikacją normy ISO 15143-3 już w roku 2016 udostępniono obowiązującą na całym świecie normę, którą niedługo później włączono do katalogu DIN. Oprócz stanowiska urządzenia, czasu pracy, aktualnego i przeciętnego użytkowania, mocy chwilowej i całkowitej, komunikatów o błędach i innych szczegółowych danych przekazywane powinny być wszystkie dane. Problem pojawia się jednak wówczas, gdy zachodzi konieczność wymiany danych pomiędzy maszynami różnych producentów...
Chcesz dowiedzieć się więcej? Czytaj atr express 10/2020 - zamów:
bezpłatny egzemplarz lub prenumeratę