– Intensywna współpraca pomiędzy firmami Unia i TeeJet rozpoczęła się w 2019 r. Dotyczy ona przede wszystkim podzespołów sterujących do szerokiej gamy naszych opryskiwaczy – Heron, Europa X, czy Egret. Możemy spotkać tam terminale sterujące Radion czy automatykę sterowania sekcjami i jazdy równoległej GPS Matrix. Równolegle współpracujemy z firmą Müller Elektronik – na dzień dzisiejszy w nieco większym zakresie, choć pewnie wkrótce nasi klienci będą mieli dowolność w wyborze systemów Isobus i w tym zakresie będziemy mogli zaoferować rozwiązanie firmy TeeJet – wyjaśnia Janusz Podróżny, odpowiedzialny za obszar opryskiwaczy w firmie Unia.
Co daje Radion?
Spójrzmy zatem na funkcjonalności oferowane przez komputer sterujący Radion 8140. Jest to przede wszystkim połączenie dotykowego wyświetlacza z mechanicznymi włącznikami poszczególnych sekcji opryski i funkcjami hydraulicznymi belki polowej.
– Możemy dzięki temu określić, z jakimi rozpylaczami pracuje maszyna, ustawić odpowiednią dawkę, a także monitorować takie parametry pracy jak ciśnienie czy prędkość robocza. Poza tym jesteśmy w stanie włączać i wyłączać oprysk na stałej belce roboczej lub kontrolować pracę poszczególnych sekcji roboczych. Możemy też obsługiwać całą hydraulikę belki. Komputer sterujący możemy zaś połączyć dodatkowo z nawigacją Matrix, przez co otrzymujemy prowadzenie równoległe, automatyczne sterowanie sekcjami opryskowymi – tłumaczy Janusz Podróżny.
Korzyści z systemu DynaJet
Współpraca z firmą TeeJet ma jednak szerszy zakres i obejmuje także np. cenione przez użytkowników rozpylacze do aplikacji RSM-u. Dodatkowo opryskiwacze Europa XL czy Heron można wyposażyć także w system DynaJet firmy TeeJet, który kontroluje ciśnienie i wielkość kropel (0,2-0,8) w szerokim zakresie prędkości jazdy maszyny, umożliwiając operatorowi wybór optymalnej prędkości, na jaką pozwalają warunki, przy zachowaniu stałej wielkości kropli. Odpowiednią dawkę oprysku uzyskuje się poprzez zmienny czas dozowania środka przez dyszę, a zmienną wielkość kropli przez zmianę ciśnienia, co w porównaniu do konwencjonalnego sytemu daje dużo szersze możliwości regulacji.
– Oferujemy to rozwiązanie jako jedyny polski producent opryskiwaczy, dzięki czemu każdy pojedynczy rozpylacz stanowi osobną sekcję. Poza tym system DynaJet daje kompensację dawki na skrajach. Oczywiście póki co nie jest to jeszcze zbyt często wybierana przez polskich rolników opcja, bo niejednokrotnie system ten może kosztować tyle co 1/3 całej maszyny. Jednakże regulacje europejskiej kładące duży nacisk na precyzję oprysków czy możliwość konkretnych oszczędności środków ochrony roślin sprawiają, iż rolnicy coraz częściej decydują się na taki zakup. Tylko w 2024 r. sprzedaliśmy już trzy opryskiwacze z systemem DynaJet – podkreśla przedstawiciel firmy Unia.
Cenne porady, nowe rozwiązania
Ostatnie lata stały pod znakiem problemów wielu dostawców z terminowymi realizacjami zamówień komponentów. Stąd polityka zakupowa takich producentów jak Unia poszła w kierunku współpracy z większą liczbą dostawców, aby zminimalizować ryzyko przerwania łańcuchów dostaw.
– TeeJet to jednak bardzo stabilny partner z silną pozycją na rynku. Podkreślić trzeba, że z przedstawicielami tej firmy – tak w Polsce, jak i w Danii, gdzie zlokalizowana jest jej europejska centrala, układa się bardzo dobrze. Mamy ze sobą stały kontakt, który owocuje np. podpowiedziami nowych rozwiązań i zmian, które możemy wprowadzić w naszych maszynach, głównie pod kątem obsługi i sterowania. Dzięki temu wprowadziliśmy np. system osi skrętnej do opryskiwaczy Heron, a obecnie pracujemy nad nowym systemem automatycznego poziomowania belki. Nasza współpraca rozwija się bardzo dynamicznie i na wielu płaszczyznach – przekonuje Janusz Podróżny.
Uzupełnia przy tym, iż TeeJet ma do dyspozycji wykwalifikowany serwis, który w wyjątkowych sytuacjach stanowi wsparcie dla firmowych mechaników Unii. Celem jest jak zawsze zadowolony klient.