Na początku porozmawiajmy o tym, jaki dla Kuboty jest kończący się już niedługo rok 2022?
Jeżeli chodzi o ilość zamówień, to mamy ich bardzo dużo, i gdyby było więcej dostępnych maszyn, to obecny rok byłby rekordowy. Ze względu na opóźnienia w USA w produkcji kosiarek, wystąpiły pewne przesunięcia w dostawach. Nie miało to wpływu na nasz udział rynkowy, ale na wolumen sprzedaży już tak. Ogólnie w kwestii zamówień było bardzo pozytywnie.
Większym wyzwaniem jest dziś dla nas wewnętrzna logistyka - nowe centrum dystrybucji w Holandii. Występują problemy z brakiem pracowników, z zakupami komponentów, jednak są to wszystko sprawy przejściowe związane z nową inwestycją Kuboty w Europie. Kolejną dużą inwestycją w 2022 r. było otwarcie we Francji europejskiego centrum dystrybucji części zamiennych, gdzie połączyliśmy stany magazynowe z Francji, Niemiec i Hiszpanii. Teraz z jednego miejsca części są rozsyłane do dilerów w całej Europie.
Patrząc perspektywicznie, nasza sytuacja jest dobra, jestem jednak ostrożnym optymistą ze względu na rosnące koszty produkcji rolnej, nawozów, energii itd. Warto dodać, że Kubota planuje również udział w rozwoju programu budowy centrum wsparcia szkół zawodowych.
Na czym ten projekt miałby polegać, jak to będzie wyglądało od strony technicznej?
...