Przekazano, że obecnie Polska jest jednym z niewielu państw UE, w którym o wycenie sprzedawanych zwierząt jednostronnie decyduje kupujący, a osoby dokonujące klasyfikacji są pracownikami ubojni. Z tego powodu rolnicy – producenci i dostawcy żywca do ubojni – mają wątpliwości, jeśli chodzi o wiarygodność dokonywanych badań.
Zdaniem samorządu rolniczego, w obecnym stanie prawnym nie ma przeszkód do powołania niezależnej jednostki klasyfikującej tusze zwierzęce w Polsce. Zmiana przepisów dotycząca klasyfikacji tusz powinna pójść w kierunku powołania niezależnej jednostki, która zajmowałaby się wykonywaniem pomiarów mięsności tusz oraz kwalifikacji w ramach coraz bardziej popularnych i koniecznych ze względów marketingowych systemów jakości mięsa, jak np. QAFP, QMP, PQS. Obowiązkowa klasyfikacja tusz przez firmę niezależną – zarówno od dostawców żywca, właścicieli znaków jakości, jak i ubojni – zapewniłaby większy obiektywizm i niezależność wykonywanych pomiarów.
Źródło: krir.pl