Gościny udzielili tym razem państwo Kazimiera i Marek Skolarusowie z małopolskiej miejscowości Liplas. Zorganizowane 29 czerwca spotkanie zgromadziło ponad 500 osób, które miały co oglądać i z czym się zapoznawać - tegoroczne spotkanie poświęcone było prezentacji (na wydzielonych poletkach pokazowych) stanu upraw rzepaku oraz pszenicy ozimej, prowadzone przez poszczególne firmy nasienne, nawozowe oraz chemiczne - partnerów handlowych firmy WIALAN. Przedstawiciele tych firm służyli fachową wiedzą, przybliżając wyniki zastosowanych zabiegów. – To już siódma edycja organizowanych przez firmę WIALAN Dni Pola, od pięciu lat przypisanych do terminu 29 czerwca. I choć nie było możliwości zaprezentowania maszyn w pracy, zainteresowanie tego typu imprezami polowymi nie maleje. Jest to dla nas szczególny czas, bo w tym roku przypada jubileusz 25-lecia firmy. Maszynami handlujemy co prawda krócej - od 2004 r., ale od tego czasu rynek bardzo się zmienił, głównie za sprawą ogromnego udziału funduszy unijnych. Mamy obecnie podpisane umowy z 24 dostawcami maszyn - niezmiennie współpracujemy z firmami zagranicznymi: New Holland, Pöttinger, Maschio Gaspardo, Weidemann, Hardi jak i z polskimi producentami Mandam, Agro-Masz czy Krukowiak, którzy w dużym stopniu dorównują jakością swoich produktów dużym koncernom zagranicznym. Na obecną kondycję rynku wpływa przede wszystkim intensywność podpisywania umów przez ARiMR z rolnikami, przez co wielu klientów wstrzymuje się z zakupami do chwili rozpatrzenia wniosków przez Agencję. I o ile w największych gospodarstwach o decyzjach zakupowych decydują przede wszystkim względy ekonomiczne, tak w mniejszych gospodarstwach są to czasem zakupy „na wyrost”, z myślą np. o powiększaniu areału – mówi Janusz Ludwa, dyrektor działu maszyn w firmie WIALAN.