Przed podjęciem takiej decyzji należy przede wszystkim zastanowić się, w jaki sposób przeprowadzić naprawę, aby jej skutek był zgodny z oczekiwaniami, a dobra kondycja ciągnika utrzymała się przynajmniej przez kilka kolejnych lat. Wystarczy rzut oka na ceny kompletów naprawczych do popularnych modeli Ursusów, aby przekonać się, że oryginalny zestaw naprawczy do ciągnika C-360 oznacza wydatek rzędu 200 zł, podczas gdy najtańsze oferty do tego modelu wiążą się z wydatkiem na poziomie 150 zł za sztukę.
Oryginały w dobrej cenie
Weryfikując jakość zestawów, należy w pierwszej kolejności posiłkować się doświadczeniem mechaników, którzy zwykle nie mają zbyt pochlebnej opinii na temat zamienników. Z drugiej strony niejednokrotnie wystawiają pozytywną ocenę oryginalnym zestawom Ursus, które oprócz wysokiej jakości cechują się przystępną ceną.
Wymiana zestawów to jedynie element naprawy głównej. W przypadku takiego remontu warto także zweryfikować głowice, układ chłodzenia czy smarowania. W zakresie tych podzespołów również można liczyć na dostęp do klasowych części z gwarancją. Należy bowiem pamiętać, że naprawa główna jest jedynym uzasadnionym ekonomicznie sposobem na przywrócenie silnikowi dawnej świetności. Wydaje się nawet, że nie ma sensownej alternatywy, gdyż nowe silniki są niedostępne, a kupno jednostki napędowej z „drugiej ręki” niesie ze sobą ryzyko, że będzie ona w takim samym lub gorszym stanie niż obecny silnik. Natomiast to, że sprzedający udziela gwarancji rozruchowej, pozwala wierzyć tylko w to, iż silnik można uruchomić bez większych problemów. Nie daje jednak pewności na bezawaryjną pracę.
Oczywiście rynek części zamiennych obfituje w wysyp podzespołów, które wprost kuszą atrakcyjną ceną. Niestety, jednak z niską ceną wiąże się zazwyczaj marna jakość wyrobu. Rolnicy, często kupując zamienniki niewiadomego pochodzenia, sami narażają się na kolejną awarię, gdyż skutki przeprowadzanej naprawy są krótkotrwałe. O wiele bardziej opłaca się decydować na zakup markowych produktów, aby nie martwić się o ich trwałość.
GA
fot.firmowe