Tak rynek zareagował na ruchy głównego akcjonariusza Andrzeja Zarajczyka, który w ostatnich dniach upłynnił kolejny pakiet akcji spółki o wartości ponad 0,5 mln zł. Nie bez znaczenia są także znacznie słabsze od oczekiwanych wyniki sprzedaży ciągników na rynku polskim - udział rynku w 2017 r. (bez ciągników zarejestrowanych „na siebie” przez producenta i dystrybutorów) wyniósł tylko 5,8%.
Co więcej, główny akcjonariusz w ostatnich miesiącach systematycznie zmniejsza zaangażowanie w Ursusie. W wyniku przeprowadzonych transakcji kontrolowane przez niego podmioty zmniejszyły udział w kapitale zakładowym firmy z ponad 50 proc. do 45,68 proc. Pozyskane środki pozwoliły sfinansować ponad tydzień temu wykup pozostałych udziałów w Ursusie Bus, spółce córce Ursusa specjalizującej się w produkcji m.in. autobusów elektrycznych.
– Podjęliśmy decyzję o możliwości kontrolowania Ursusa 40-proc. pakietem. Upłynnione udziały zostały zainwestowane w Ursusie Bus. Teraz w 100 proc. kontrolujemy tę spółkę. Kolejne transakcje będą przeznaczone na dofinansowanie jej rozwoju – skomentował portalowi parkiet.com Karol Zarajczyk, prezes Ursusa.