Wywiady Aktualności

Sprzedaż maszyn rolniczych siłą rozpędu cz.I

Data publikacji:

Jakim rokiem dla firm handlowych działających na rynku maszyn rolniczych jest 2021 rok? W jakim stopniu daje się im we znaki rozerwanie łańcuchów dostaw skutkujące problemami z terminowymi dostawami maszyn? W jaki sposób wpływa ona na bieżącą kondycję rynku maszyn rolniczych? Jak może ukształtować się sprzedaż ciągników i maszyn towarzyszących w 2022 r. i w kolejnych latach? Z tymi pytaniami w ostatnich tygodniach roku zmierzyli się: Jan Skrzypczak, współwłaściciel firmy Agromarket Jaryszki; Piotr Mac, szef sprzedaży maszyn rolniczych w firmie Agromarket Wiewiecko i Grzegorz Jankowski, prezes zarządu Agroperfekt.

Jan Skrzypczak, Agromarket Jaryszki

Rok 2021 był dla całej branży rolniczej udanym czasem, jeśli chodzi o wyniki sprzedaży. Wysokie ceny płodów rolnych i szalejąca inflacja były znakomitym bodźcem do inwestowania zgromadzonych środków finansowych w nowe maszyny rolnicze. Dlatego obroty firmy Agromarket, jak i pewnie wielu firm, w stosunku do poprzedniego roku będą zdecydowanie wyższe.
Brak komponentów do produkcji maszyn dało się odczuć dość mocno.

Mimo że co roku przygotowujemy się do kolejnego sezonu sprzedażowego, zamawiając duże ilości maszyn w tzw. „przedsezonach” to wysokość popytu w obecnym roku jednak nas zaskoczyła i sprzęt, który miał wystarczyć na większość roku, wyczerpał się stosunkowo szybko.

Dlatego problem w dostawach pojawiał się głównie z maszynami domawianymi na bieżąco, gdzie czas oczekiwania znacznie się wydłużał, częściowo przez ogromne obłożenie produkcji fabryk, a częściowo przez niedobory komponentów, głównie elektroniki. Z całą pewnością można stwierdzić, iż gdyby była dostępna większa ilość gotowych produktów, to obroty firmy byłyby jeszcze wyższe.

Uważam, że na tę chwilę branża rolnicza ma się bardzo dobrze. Oczywiście borykamy się z obecnymi problemami, jak np. wzrost cen komponentów, a tym samym podwyżki wprowadzane przez producentów, ciągłe skoki kursów walut czy opóźnienia w produkcji maszyn.

Jednak tego typu problemy w mniejszej lub większej skali są z nami obecne każdego roku. Niepokojące jest natomiast niepewne jutro, gdyż ogromny wzrost cen materiałów niezbędnych do produkcji rolnej nie idzie w parze ze wzrostem cen za płody rolne w tej samej proporcji, więc obawiam się, że hossa w tej dziedzinie gospodarki będzie stopniowo hamowała.

Na fali dużej sprzedaży w obecnym roku nastroje w branży rolniczej są dość optymistyczne. Jednak ogromna inflacja, która w początkowej fazie napędzała sprzedaż, w kolejnym roku zapewne będzie przyczyniać się do stopowania obrotów generowanych ze sprzedaży.

Dodatkowo rosnące koszty prowadzenia przedsiębiorstwa będą stanowiły problemy, na które trzeba będzie reagować. Patrząc realnie w przyszłość, można domyślać się, że nadchodzący rok 2022 będzie toczył się jeszcze rozpędem obecnej koniunktury, jednak uważam, iż już w III kwartale będziemy mogli zaobserwować zmiany, niestety mniej optymistyczne.
 

Chcesz dowiedzieć się więcej? Czytaj atr express - zamów:

Bezpłatny egzemplarz Prenumeratę

YouTube atrexpress

zobacz więcej

Pokaz opryskiwacza HARDI AEON CENTURAline


W chwili otwarcia wideo, YouTube wyśle pliki cookie. Polityka prywatności YouTube

Pokaz robota autonomicznego - NAIO ORIO


W chwili otwarcia wideo, YouTube wyśle pliki cookie. Polityka prywatności YouTube

Bądź na bieżąco! Zapisz się do newslettera

Wyrażam zgodę na otrzymywanie od Boomgaarden Medien Sp. z o.o. treści marketingowych (newsletter) za pośrednictwem poczty elektronicznej w tym informacji o ofertach specjalnych dotyczących firmy Boomgaarden Medien Sp. z o.o. oraz jej kontrahentów.