Jan Skrzypczak, Agromarket Jaryszki
Rok 2021 był dla całej branży rolniczej udanym czasem, jeśli chodzi o wyniki sprzedaży. Wysokie ceny płodów rolnych i szalejąca inflacja były znakomitym bodźcem do inwestowania zgromadzonych środków finansowych w nowe maszyny rolnicze. Dlatego obroty firmy Agromarket, jak i pewnie wielu firm, w stosunku do poprzedniego roku będą zdecydowanie wyższe.
Brak komponentów do produkcji maszyn dało się odczuć dość mocno.
Mimo że co roku przygotowujemy się do kolejnego sezonu sprzedażowego, zamawiając duże ilości maszyn w tzw. „przedsezonach” to wysokość popytu w obecnym roku jednak nas zaskoczyła i sprzęt, który miał wystarczyć na większość roku, wyczerpał się stosunkowo szybko.
Dlatego problem w dostawach pojawiał się głównie z maszynami domawianymi na bieżąco, gdzie czas oczekiwania znacznie się wydłużał, częściowo przez ogromne obłożenie produkcji fabryk, a częściowo przez niedobory komponentów, głównie elektroniki. Z całą pewnością można stwierdzić, iż gdyby była dostępna większa ilość gotowych produktów, to obroty firmy byłyby jeszcze wyższe.
Uważam, że na tę chwilę branża rolnicza ma się bardzo dobrze. Oczywiście borykamy się z obecnymi problemami, jak np. wzrost cen komponentów, a tym samym podwyżki wprowadzane przez producentów, ciągłe skoki kursów walut czy opóźnienia w produkcji maszyn.
Jednak tego typu problemy w mniejszej lub większej skali są z nami obecne każdego roku. Niepokojące jest natomiast niepewne jutro, gdyż ogromny wzrost cen materiałów niezbędnych do produkcji rolnej nie idzie w parze ze wzrostem cen za płody rolne w tej samej proporcji, więc obawiam się, że hossa w tej dziedzinie gospodarki będzie stopniowo hamowała.
Na fali dużej sprzedaży w obecnym roku nastroje w branży rolniczej są dość optymistyczne. Jednak ogromna inflacja, która w początkowej fazie napędzała sprzedaż, w kolejnym roku zapewne będzie przyczyniać się do stopowania obrotów generowanych ze sprzedaży.
Dodatkowo rosnące koszty prowadzenia przedsiębiorstwa będą stanowiły problemy, na które trzeba będzie reagować. Patrząc realnie w przyszłość, można domyślać się, że nadchodzący rok 2022 będzie toczył się jeszcze rozpędem obecnej koniunktury, jednak uważam, iż już w III kwartale będziemy mogli zaobserwować zmiany, niestety mniej optymistyczne.