Zgodnie z niedawnymi enuncjacjami prasowymi na rynku włoskim w pierwszych dziewięciu miesiącach br. zarejestrowano 15,8 tys. ciągników, podczas gdy w okresie od stycznia do września 2021 r. było to 18,5 tys. ciągników. Oznacza to spadek o ok. 14%. Według FederUnacoma dane dotyczące sprzedaży są jednak na dobrym poziomie, bo według tej organizacji w ostatnich 4 latach, w pierwszych trzech kwartałach rejestrowano średnio jedynie 14 tys. ciągników.
Według statystyk rejestracyjnych pochodzących z danych zbieranych przez Włoskie Ministerstwo Transportu wynika, że sytuacja w innych grupach maszyn nie jest lepsza. I tak w zakresie kombajnów zbożowych statystycy odnotowali, iż w okresie od stycznia do września 2022 r. zarejestrowano 308 nowych jednostek, co oznacza minus 14% w porównaniu do analogicznego okresu roku ubiegłego.
Według dalszych danych włoskiego stowarzyszenia przemysłowego do końca września dostarczono do włoskich klientów 866 ładowarek teleskopowych. Było to również znacznie więcej niż średnia z ostatnich kilku lat, ale i tak o ok. 25% mniej niż w tym samym okresie ubiegłego roku (1156 sztuk). Tylko spadek liczby przyczep rolniczych utrzymuje się w 2022 r. na poziomie jednocyfrowym. Podczas gdy w roku ubiegłym do końca września zarejestrowano łącznie 7,5 tys. pojazdów tego typu, w tym roku było to nieco poniżej 10% mniej.
Stabilny rynek ogrodniczy
FederUnacoma przeżywa ciężkie chwile, chcąc trafnie przewidzieć, jaka może być kondycja rynku na przełomie 2022/2023 r. To zbyt wiele zależy od dalszego przebiegu rosyjsko-ukraińskiego konfliktu wojennego i jego wpływu na ceny nowych technologii. Warto odnotować, iż technologia akumulatorowa ma wciąż stabilną pozycję, choć równocześnie rynek maszyn dla ogrodnictwa i kształtowania krajobrazu słabnie.
I w pierwszym półroczu 2022 r. producenci włoscy zorganizowani w stowarzyszenie Comagarden produkujący maszyny i narzędzia do tego sektora, odnotowali spadek o 13,6%. Nie należy jednak zapominać, iż w roku ubiegłym branża ta we Włoszech zanotowała prawdziwy boom, który przełożył się na imponujący wzrost sprzedaży o ponad 33%. Niemniej jednak rynek tych maszyn w okresie styczeń-czerwiec był na wyższym poziomie niż w latach 2019-2020.
Roboty są popularne
Rozwój sprzedaży jest jednak zróżnicowany w zależności od rodzaju sprzętu. I tak sprzedaż kosiarek spadła o 10,3%, pił łańcuchowych o 12,9%, a najmniej ucierpiały bez wątpienia dmuchawy do liści i odkurzacze - spadek jedynie o 0,7%. Z drugiej strony wręcz załamała się sprzedaż sprzętu zaawansowanego technicznie - w przypadku kosiarek samojezdnych dla użytkowników prywatnych oznacza to spadek o 22,1%, zaś kosiarek samojezdnych dla profesjonalistów - nawet o 67%.
Na tym tle o niebo lepiej wyglądają wyniki osiągane przez roboty koszące, które również we Włoszech zyskują popularność - wyniki sprzedaży tego produktu były niemal na poziomie roku 2021. W roku bieżącym całkiem dobrze radzą sobie również urządzenia zasilane akumulatorami - spadek jedynie o 1,3% - wykorzystywanymi w różnych kategoriach produktów. Tegoroczne wyniki potwierdzają pozytywny trend z ostatnich lat.
Ceny hamują
Prezes Comagarden, Renato Cifarelli ocenia spadek na rynku w pierwszym półroczu br. częściowo jako reakcję dostosowawczą na hossę z poprzedniego roku. Ponadto obwinia on m.in. nadal występujący brak maszyn na rynku oraz długotrwałą suszę, która wpłynęła negatywnie na popyt. Cifarelli spodziewa się również ujemnego wyniku w dalszej części roku. Szczególnie wpływa na to ogromny wzrost kosztów energii i wyższe ceny metali oraz materiałów sztucznych, co znacząco przyczyniło się do podrożenia produkcji. A jeśli klienci musieliby sięgnąć głębiej w swoje kieszenie, to ograniczyłoby ich skłonność do inwestowania. Z tego powodu prezes stowarzyszenia zakłada, iż 2022 rok firmy z branży techniki ogrodniczej i kształtowania krajobrazu zakończą ze spadkiem o niecałe 11% (łącznie 1,48 mln jednostek) w porównaniu do roku ubiegłego stojącego pod znakiem silnych wzrostów.