Lider bez zmian
Francja pozostała na pozycji największego rynku ciągników w Europie, choć odnotowała spadek o 6,8% do 33 225 pierwszych rejestracji w 2024 r. Pięć największych marek w kategoriach ciągników standardowych, do winnic, sadów i komunalnych to: John Deere, Fendt, New Holland, Kubota i Massey Ferguson. Łącznie dzielą one prawie 3/5 francuskiego rynku ciągników. Jednak ponad 18% udziału przypada na samą markę John Deere, która pozostaje niekwestionowanym liderem we Francji, jednak ze sporym spadkiem o 15,7%. Marka Fendt, która w ub. roku zajęła miejsce 3., odnotowała wzrost sprzedaży o 250 nowych maszyn w porównaniu z rokiem poprzednim (+6,3%) i odzyskała miejsce 2. kosztem marki New Holland. Wzrosty na rynku zanotowały marki: Massey Ferguson (+0,6%), Iseki (+57,6%) oraz Solis (+0,6%).
Sąsiedzi stabilnie
W Niemczech w roku 2024 zarejestrowano łącznie 29 315 sztuk nowych ciągników, co oznacza spadek poniżej granicy 30 tys. sztuk oraz spadek o 3,4%.
Marka Fendt wywalczyła swoją pozycję lidera, dostarczając dokładnie 7391 maszyn, co stanowi imponujący wzrost o 20,4% i nieco ponad 1/4 udziału w rynku. John Deere, jego tradycyjny rywal, pozostał tymczasem daleko w tyle. W porównaniu z poprzednim rokiem liczba nowo zarejestrowanych zielono-żółtych ciągników zmniejszyła się aż o 21% do 4659 sztuk, co oznacza, że udział w sprzedaży spadł do poziomu 15,9%. Claas uzyskał ponad 2200 nowych rejestracji i awansował z miejsca 4. na 3. (7,6% udziału w rynku). Numerem 4. w niemieckim rankingu jest teraz Kubota (+6,4%), spychając na pozycję nr 5 markę Deutz-Fahr (spadek o 16%).
W Niemczech dominuje zatem grupa AGCO (marki Fendt, Valtra i Massey Ferguson), która łącznie odpowiada za 9719 jednostek, co daje amerykańskiej grupie 33,2% udziału w rynku, z czego ok. 3/4 przypada na markę Fendt. John Deere uplasował się na miejscu 2., zaś CNH Industrial z 3139 ciągnikami osiągnęła udział w rynku na poziomie niespełna 11%. Ze swoimi czterema markami ciągników Deutz-Fahr, Same, Hürlimann i Lamborghini, Grupa SDF zajmuje miejsce 4. wśród grup i wprowadza na rynek łącznie 2346 ciągników, co stanowi udział w sprzedaży na poziomie 8%.
Europa Południowa (Włochy, Hiszpania, Portugalia)
Statystyki we Włoszech pokazują, że nie ma końca spadków sprzedaży ciągników na tamtejszym rynku. Według FederUnacoma w ub. roku na rynku włoskim sprzedano tylko 15 448 ciągników. Oznacza to dalszy spadek o 12,3%.
New Holland, lider rynku, odnotował spadek liczby rejestracji o 5,3%. Niemniej jednak, był w stanie obronić swoje terytorium i nawet zwiększyć udział w rynku wynoszący 17,6%. Z miejsca 4. na 2. przesunął się Deutz-Fahr (9,1% udziału w rynku), choć i on nie ustrzegł się spadku liczby rejestracji 6,5%). Podobnie zresztą jak i marka Landini, która z miejsca 6. przesunęła się na najniższy stopień podium (7,7% udziału w rynku). Wszystkie marki ciągników w Top 10 zanotowały spadki, a największy – aż o 37,1% marka John Deere, przez co obsunęła się z pozycji 2. na 6.
W Hiszpanii z kolei rynek ciągników wrócił do poziomu ponad 10 tys. sztuk nowych ciągników (dokładnie 10 390 sztuk, wzrost o 20%). Sam John Deere stanowił ponad 20% tej liczby – będąc po raz kolejny najlepiej sprzedającą się marką w Hiszpanii. Jednak w 2024 r. na rynek wprowadzonych zostało 2118 sztuk zielono-żółtych ciągników, co oznacza 10-proc. wzrost. Na kolejnych miejscach na podium bez zmian – New Holland (13,5% udziału w rynku) oraz Fendt (8%), który wśród czołowych marek zanotował największy wzrost, aż o 32%. W pierwszej dziesiątce spadła sprzedaż ciągników Kubota, Valtra i Landini.
Rynek ciągników rolniczych w Portugalii odnotował wzrost o 10% w roku 2024. W ciągu całego roku ostatecznie zarejestrowano 5825 nowych jednostek. Na pozycję lidera rynku wrócił New Holland, co stało się za sprawą imponującego, 64-proc. wzrostu sprzedaży i zwiększeniem udziału rynkowego do 18,1%. Sukcesu z roku 2023 nie powtórzyła marka Solis, choć wykroiła drugi co wielkości kawałek tortu (10%). Na miejsce 3. przebiła się zaś marka John Deere.