– Wyzwania były ogromne w sensie wąskich gardeł w dostawach i skutków Covid-19. Kolejnym zadaniem, z którym mieliśmy do czynienia w stopniu nieznanym z przeszłości, były skutki wojny na Ukrainie
– wyjaśnił Wilfried Müller, dyrektor zarządzający firmy Rauch.
W ostatnim roku obrotowym firma Rauch zatrudniała 380 pracowników, a kolejnych 25 było w trakcie szkolenia. Pomimo dalszej niepewności na rynku, w łańcuchach dostaw i w coraz większym stopniu także w dostawach energii, niemiecki producent prognozuje dalszy wzrost i rozszerzenie swojej obecności na rynkach światowych. W związku z tym Rauch dalej inwestuje - m.in. w park maszynowy (obrabiarki najnowszej generacji) oraz optymalizację procesów produkcyjnych. W trakcie budowy znajduje się również nowy budynek biurowy.