Dobrą rekomendacją dla przystawek firmy Radbas jest 20-letnie doświadczenie wyniesione z prowadzonego gospodarstwa sadowniczego oraz politechniczne, zweryfikowane w praktyce wykształcenie ich konstruktora Radosława Paczyńskiego. – Specjalność mechanika i budowa maszyn to mój zawód wyuczony i praktykowany przez 15 lat w firmach zajmujących się konstruowaniem i produkcją maszyn, co pozwoliło mi zetknąć się również z najnowszymi technologiami wytwarzania. Od dwóch lat pracuję już na własną rękę, robiąc to, co zawsze było moją pasją, a czego wcześniej nie mogłem w pełni realizować - jestem projektantem i konstruktorem większości produkowanych przez mnie maszyn – opowiada przedsiębiorca.
Powietrze na wysokości
Według Radosława Paczyńskiego jedynie przystawki dwuwentylatorowe zapewniają właściwy wydatek powietrza na całej wysokości kolumny. Dlatego w przystawce Radbas są dwa wentylatory, ale nie ma ona jednolitej formy, lecz przypomina dwie pracujące niezależnie przystawki promieniowe, a umieszczone jeden nad drugim wirniki są dodatkowo odwrócone względem siebie. – Zależnie od siły i kierunku wiatru, kolumny tylko z dolnym wentylatorem są w stanie doprowadzić skutecznie ciecz opryskową jedynie do wysokości 1,8-2,2 m. W naszym rozwiązaniu zastosowaliśmy dwa wentylatory, dolny o wydatku maksymalnym 60 tys. m³/h na drugim biegu i górny o wydatku 32 tys. m³/h, co zapewnia pełne pokrycie. Oprócz tego wentylatory pracują przeciwbieżnie, jeden kręci się w lewo, a drugi w prawo, dzięki czemu uzyskuje się tzw. zerową sumę momentów. Sprawia to, że do napędu obu wystarcza bardzo niewielka moc na wejściu, rzędu 20 kW. Dolny wentylator jest napędzany poprzez przekładnię od WOM, natomiast do napędu górnego zastosowaliśmy zębaty pasek, zapewniający prostotę konstrukcji i niewielkie straty mocy. Robiliśmy też symulacje z napędem hydraulicznym, ale wymagało to zastosowania dodatkowych rozwiązań i było znacznie droższe – wyjaśnia konstruktor.
Dobrze skomponowane
Radbas stosuje w przystawkach wentylatory światowego lidera, renomowanej firmy Multi-Wing. Całość konstrukcji, podobnie jak rama opryskiwacza, jest standardowo ocynkowana ogniowo, a na życzenie również malowana proszkowo. Położenie rozpylaczy jest regulowane w zakresie 10 cm, a kolumna może mieć także dodatkową regulację wysokości w zakresie 40 cm oraz niecodzienne oświetlenie w postaci taśmy LED. Na życzenie firma montuje swoje kolumny również w innych opryskiwaczach, z możliwością dostosowania wysokości do potrzeb.
O wartości opryskiwaczy Radbas decydują również zastosowane do ich budowy solidne podzespoły innych, czołowych firm, takich jak Annovi Reverberi, Comet, Arag, GeoSystem, TeeJet, oraz duża elastyczność producenta, jeśli chodzi o wyposażenie i konfigurację maszyn, które są kompletowane pod życzenie klienta.
Opryskiwacze nie wyczerpują asortymentu, który obejmuje również m.in. kosiarki i podkaszarki, wózki transportowe, przenośniki, stoły inspekcyjne, pakerskie i francuskie, wywrotnice skrzyniopalet, a także usługi w zakresie projektowania i wykonawstwa maszyn i elementów maszyn, w tym nietypowych, oraz obróbki metali, cynkowania i lakierowania.
SS
fot.firmowe
