Wczoraj na autostradzie A2 na odcinku Łódź – Warszawa, na wysokości Brwinowa, od rana trwał protest kilkudziesięciu rolników z ruchu AGROunia, którzy zablokowali drogę. Autostrada była zablokowana do godz. 15, kiedy to rolnicy zapowiedzieli koniec protestu. Lider ruchu AGROunia Michał Kołodziejczak skomentował decyzję: "Rozchodzimy się. Nie będziemy uprzykrzać życia kierowcom". Podczas blokady samochody jadące w kierunku Warszawy kierowane były na objazd poprowadzony drogą serwisową, która została otwarta na MOP Brwinów.
Protestujący rolnicy domagali się m.in. odszkodowań za wybite świnie w związku z walką z wirusem ASF. Żądali audytu środków przekazywanych rolniczym organizacjom branżowym, a także chcieli „uzdrowienia Izb Rolniczych".
Protest był wspierany przez środowiska narodowe. Poinformował o tym na Twitterze prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Robert Bąkiewicz.