Technika

Precyzyjna aplikacja środków ochrony roślin

Data publikacji:

Jednym z najbardziej dynamicznie rozwijających się obszarów w branży maszyn rolniczych jest ochrona roślin. Wynika to z jednej strony z coraz bardziej restrykcyjnych oczekiwań społecznych, a z drugiej strony z możliwości oferowanych przez systemy sensorów, a w niedalekiej przyszłości zapewne przez sztuczną inteligencję. Wskazuje na to m.in. Thomas Preuße z DLG-Mitteilungen.

    Precyzyjna aplikacja środków ochrony roślin

W niewielu obszarach maszyn rolniczych występuje tak duża presja na innowacje, jak w przypadku techniki ochrony roślin. Dzieje się tak z wielu powodów. Po pierwsze, są przecież ambitne oczekiwania społeczne i cele polityczne, wśród których „minimalizacja” jest na porządku dziennym. W unijnej strategii „Farm to Fork”, mówi się o ograniczeniu stosowania środków ochrony roślin aż o 50%. Chociaż nie jest jasne, do jakiej ilości bazowej lub okresu bazowego odnosi się ta liczba oraz czy chodzi o substancję czynną, czy częstotliwość zabiegów, to wysyłany komunikat jest taki, że w planach jest zredukowanie ilości oprysków. Dla rolników oznacza to postawienie większego nacisku np. na odpowiedni płodozmian, ale także większą precyzję wykonywanych zabiegów. Po pierwsze, w razie potrzeby należy utrzymać uprawy w dobrym stanie, a po drugie, chronić przyległe cieki wodne za pomocą technologii niskoznoszeniowych.

Spoglądając na bardzo duży postęp w tej dziedzinie, należy podzielić istotne z tego punktu widzenia rozwiązania techniczne na kilka kategorii. Dwie z nich zostaną poniżej omówione i wyjaśnione na podstawie kilku przykładów. Po pierwsze są rozwiązania, w które seryjnie wyposażony jest prawie każdy nowy opryskiwacz polowy. Należą do nich automatyczne prowadzenie belki polowej czy systemy zmierzające aż do indywidualnego sterowania rozpylaczami, a także wysoko rozwinięte systemy płukania i czyszczenia. Do drugiej kategorii zaliczyć należy systemy, które przy pewnym wysiłku są już technicznie możliwe, ale nie są (jeszcze?) standardem. Zalicza się do nich np. modulację szerokości impulsów (PWM), ale także całą gamę kombinacji pielników i oprysku pasmowego lub zamknięte systemy napełniania zbiornika. No i „last but not least”, rozwiązania bazujące zazwyczaj na wcześniejszych kategoriach, ale różniące się od nich przede wszystkim tym, że nacisk kładziony jest na ogólny kontekst ochrony roślin. Może to oznaczać ukierunkowanie na pojedynczą roślinę, a nie na przykład na uprawę jako całość lub „populację” chwastów. Osobną kategorię stanowią dodatkowo automatyczne roboty do pielenia, które nie będą tutaj omawiane.

Chcesz dowiedzieć się więcej? Czytaj atr express - zamów:

Bezpłatny egzemplarz Prenumeratę

YouTube atrexpress

zobacz więcej

Pokaz opryskiwacza HARDI AEON CENTURAline


W chwili otwarcia wideo, YouTube wyśle pliki cookie. Polityka prywatności YouTube

Pokaz robota autonomicznego - NAIO ORIO


W chwili otwarcia wideo, YouTube wyśle pliki cookie. Polityka prywatności YouTube

Bądź na bieżąco! Zapisz się do newslettera

Wyrażam zgodę na otrzymywanie od Boomgaarden Medien Sp. z o.o. treści marketingowych (newsletter) za pośrednictwem poczty elektronicznej w tym informacji o ofertach specjalnych dotyczących firmy Boomgaarden Medien Sp. z o.o. oraz jej kontrahentów.