Lemiesze z powłoką topioną
W tym przypadku na standardowy lemiesz wykonany ze stali nanosi się powłokę, która łączy się z materiałem bazowym na całej powierzchni. Dzięki temu powłoka nie odpryskuje przy uderzeniu w kamień. Jednak powłoka nie jest tak gruba jak płytka z twardego metalu, a sam lemiesz bazowy zwykle nie ma grubości większej niż 6-8 mm.
Mimo to, także w tym przypadku można osiągnąć trwałość wynoszącą ponad dwukrotność przeciętnej trwałości standardowego lemiesza. Dodatkowo, koszty zakupu są znacznie niższe, co czyni inwestycję opłacalną również dla mniejszych gospodarstw.
Możliwości zastosowania obu systemów
Lemiesze z twardego metalu są idealne do pracy na dużych powierzchniach i w ścierających glebach piaskowych, z możliwie jak najmniejszą ilością kamieni. Ważne, aby pamiętać, że lemiesze są zaprojektowane z myślą o długiej żywotności, ale osiągną ją tylko wtedy, gdy będą używane w takich samych warunkach, jak wcześniejsze standardowe lemiesze. Niektórzy rolnicy uważają, że przy użyciu lemieszy z twardym metalem mogą pracować znacznie szybciej lub głębiej. Są rozczarowani, gdy te oczekiwania nie zostają spełnione, lub tylko w ograniczonym zakresie. Zużycie wzrasta bowiem wykładniczo wraz z większą prędkością i głębszą pracą. Mimo to, przy użyciu tych lemieszy można osiągnąć 7-10-krotnie dłuższy czas pracy w porównaniu do standardowego lemiesza.
Gospodarstwo rolne o mniejszej powierzchni może nie być w stanie wydać 5-krotnej ceny na nowy zestaw części eksploatacyjnych za jednym razem. W takim przypadku warto rozważyć temat powłoki topionej jako alternatywy dla standardowego lemiesza. Kosztują one zazwyczaj około dwukrotności standardowego lemiesza, ale oferują również od 2 do 3 razy dłuższą trwałość. Lemiesze z powłoką topioną, przy odpowiednim ustawieniu, są bardzo dobrze dostosowane do przejazdów roboczych, nawet w przypadku luźnej, piaszczystej gleby.
Efekt szybszego samoostrzenia w krótkim czasie wpływa na oszczędności paliwa. Również w przypadku tych produktów szerokość robocza lemiesza pozostaje stała znacznie dłużej, co sprawia, że lemiesz nie musi być wymieniany przed końcem swojej faktycznej żywotności tylko dlatego, że nakładanie się śladów nie jest już wystarczające, aby zachować odpowiednią jakość przejazdu roboczego.
Pomysł dla początkujących użytkowników
Jeśli ktoś nie jest pewien, warto najpierw kupić tylko jeden lemiesz i zamontować go razem z nowym standardowym lemieszem, każdy w pierwszym rzędzie roboczym. I w trakcie sezonu można liczyć standardowe lemiesze, które wymieniane są do momentu, aż droższy lemiesz zostanie zużyty. W ten sposób uzyskuje się jasny obraz wydajności, dostosowany do własnych warunków gospodarstwa. Inną opcją jest wyposażenie tylko pierwszego rzędu kultywatora w wysokiej jakości lemiesze. W tym rzędzie zwykle działa największe obciążenie na lemiesze, co powoduje ich największe zużycie. Dzięki temu zabiegowi zużycie w maszynie może być nieco bardziej jednolite. W najlepszym przypadku wszystkie lemiesze kultywatora można wymienić jednocześnie.