Na początku jednak przybliżmy w kilku zdaniach gospodarstwo Państwa Stachowiczów. Powierzchnia wynosi ok. 370 ha, na których niepodzielnie króluje prowadzona produkcja roślinna. Podstawowe uprawy to: rzepak, pszenica ozima, kukurydza na ziarno, a od 2021 r. również słonecznik. Do tego dochodzą usługi rolnicze, obejmujące orkę, siew i zbiór zbóż.
A skoro tak, to wizytówką gospodarstwa jest nowoczesny park maszynowy. – Kiedy firma Ambroży była jeszcze dilerem Claasa, zakupiliśmy tam kombajn Tucano 320 z hederem o szerokości 4,9 m. Niedawno dołączył do niego znacznie większy model Lexion 750 z 7-metrowym hederem, wysuwanym stołem do rzepaku, a także przystawką do kukurydzy wraz z przezbrojeniem na słonecznik. Jeśli chodzi o Claasa, są też ciągniki - Axion 800 i Arion 640, z systemem Isobus – wymienia Krzysztof Stachowicz. Do tego dochodzi szeroka paleta maszyn marki Kuhn - od pługa Vari Master 123 poprzez siewniki Maxima, na opryskiwaczu Metris 4102 kończąc.
Swoje miejsce w zadbanym obejściu znajduje również zbiornik firmy Swimer - odporny na warunki atmosferyczne i uszkodzenia mechaniczne, który ma jednak uniwersalne zastosowanie. – Jest to 22-metrowy, jednopłaszczowy zbiornik na RSM z polietylenu, który spokojnie mieści całą cysternę, czyli 24 tony nawozu. Kiedy jednak nawóz płynny zostanie wylany, zbiornik nie stoi próżny. Po prostu stanowi wtedy zbiornik na czystą wodę - jest dobrze zabezpieczona przed działaniem słońca, nie zielenieje. Korzyści są dwojakie. Tankowanie z takiego zbiornika jest przecież nawet kilkukrotnie szybsze niż z hydrantu – przekonuje rolnik.