Wywiady Opinie użytkowników

Nowoczesne technologie w rolnictwie – Topcon i Lely w Lutogniewie

Data publikacji:

Należące do Dawida i Żanety Kaczmarków gospodarstwo rolne w wielkopolskim Lutogniewie od lat inwestuje w nowoczesne rozwiązania, które pozwalają nie tylko zwiększyć efektywność pracy, ale także ograniczyć koszty i podnieść jakość produkcji. Gospodarstwo o powierzchni 320 ha, specjalizuje się w hodowli bydła mlecznego oraz produkcji roślinnej, a kluczową rolę w jego funkcjonowaniu odgrywają zaawansowane technologie spod znaku Topcon i Lely.

 

    Nowoczesne technologie w rolnictwie – Topcon i Lely w Lutogniewie

Z jakiej przyczyny zdecydował się Pan na wybór rozwiązań oferowanych przez firmę Topcon?

Zainwestowałem w nawigację precyzyjną Topcon, ponieważ chciałem ograniczyć niepotrzebne straty i zwiększyć dokładność prac polowych. Próbowałem wcześniej innych systemów – m.in. niemieckiego Reinhardta – ale nie byłem zadowolony z jego działania. Kiedy zaś kupiłem używany traktor z już zainstalowanym Topconem, szybko przekonałem się, że jest to system bardziej intuicyjny i efektywny.

Dziś mamy w gospodarstwie 4 instalacje nawigacyjne, które pozwalają na precyzyjne prowadzenie maszyn, co wpływa na oszczędność paliwa, lepszą jakość zasiewów i równomierne nawożenie. Przy tym fajne jest że od dwóch lat Topcon oferuje zdalne wsparcie techniczne, dzięki czemu w razie problemów serwis może zalogować się do mojego terminala i od razu przeprowadzić diagnostykę czy kalibrację, zamiast wysyłać serwisanta na miejsce.

Jakie są główne korzyści wynikające z zastosowania nawigacji w gospodarstwie?

Wykorzystanie systemu firmy Topcon ma kluczowe znaczenie dla efektywności i opłacalności prowadzenia gospodarstwa. Wśród największych korzyści wymienić trzeba oszczędność paliwa – dzięki prowadzeniu maszyny po wyznaczonych liniach unika się zbędnych przejazdów i nakładania torów pracy. Do tego dochodzi dokładność aplikacji nawozów i środków ochrony roślin – system steruje rozsiewaczami i opryskiwaczami, zmieniając dawki w zależności od rzeczywistych potrzeb roślin. Każdy operator doda zaś również komfort pracy. Nawigacja automatycznie utrzymuje traktor na torze, co jest szczególnie ważne podczas pracy nocą lub w złych warunkach pogodowych.

Topcon Horizon jest systemem uniwersalnym, co oznacza, że współpracuje z wieloma maszynami rolniczymi. U mnie w gospodarstwie połączyliśmy go z opryskiwaczem Amazone UX 4200, który dzięki nawigacji automatycznie steruje sekcjami belki, eliminując nakładanie się oprysku. Dzięki Topconowi mamy też dostęp do zmiennego dawkowania nawozów, co pozwala unikać nadmiernego nawożenia jednych fragmentów pola i niedoborów w innych. CropSpec to bardzo przydatne narzędzie – działa w ten sposób, że podczas pierwszego przejazdu maszyna skanuje rośliny i tworzy mapę potrzeb nawożenia, a następnie kolejne aplikacje są już precyzyjnie dostosowane. Z CropSpec korzysta rozsiewacz nawozów Rauch Axis 4200 – daje to możliwość analizy zawartości chlorofilu w roślinach i dostosowania dawek nawozu.

Nie jest to jednak tani zakup, a skoro tak, to czy jest to opłacalna inwestycja?

Topcon nie jest tani, ale inwestycja zwraca się w dłuższym okresie. Sam system kosztuje około 40 tys. zł za podstawową wersję, a z pełnym sterowaniem cena rośnie. Do tego dochodzi roczny abonament RTK.

Jednak oszczędności na paliwie, nawozach i lepsza organizacja pracy w pełni uzasadniają ten wydatek. Poza tym, dzięki Rolnictwu 4.0, udało nam się uzyskać dofinansowanie na rozwój technologii, co znacznie obniżyło koszty.

Postawił Pan nie tylko na automatyzację prac polowych, ale także w obszarze hodowli bydła…

W naszym gospodarstwie działa 4 roboty udojowe Lely Astronaut, a planujemy zakup piątego. Wszystkim zarządzamy przez system Lely Horizon, który umożliwia monitorowanie stanu zdrowia krów, ich wydajności mlecznej oraz parametrów mleka.

Dzięki temu systemowi mogę z dowolnego miejsca na świecie zalogować się do systemu i sprawdzić, która krowa była dojona, monitorować skład mleka i zdrowie zwierząt czy też zdalnie separować krowy wymagające leczenia lub interwencji weterynaryjnej.

Ogromne zalety przynosi także zastosowanie samych robotów udojowych. Krowy same wybierają moment doju, co redukuje stres i poprawia wydajność mleczną. Dokładne monitorowanie zdrowia zwierząt pozwala na szybkie wykrycie chorób i uniknięcie strat. Skutkiem jest też mniejsze zapotrzebowanie na pracowników – dzięki automatyzacji praca w oborze jest bardziej efektywna.

Jeśli chodzi o technologię firmy Lely, to w naszej oborze używamy także podgarniacza paszy Juno 150, stacji paszowej Cosmix, dwóch robotów do usuwania odchodów zwierzęcych Discovery, wanny do kąpieli racic Walkway, schładzalnika do mleka Nautilius, a także czochradeł Luna.

Z jednej strony mówi Pan o zaawansowanych rozwiązaniach technologicznych w gospodarstwie, podczas gdy z drugiej – park maszynowy oparty jest o sprzęt pochodzący z „drugiej ręki”…

Nasze gospodarstwo rozwija się dynamicznie, co wiąże się z koniecznością stałych inwestycji w sprzęt. Nie stać mnie na przepłacanie za nowe maszyny, skoro mogę mieć dwa dobre, sprawdzone traktory w cenie jednego nowego. Przykładowo, za 1,3 mln zł można kupić nowego Fendta – ale za tę samą kwotę mogłem kupić dwa używane, sprawdzone ciągniki o równie wysokiej wydajności. To dla mnie logiczna decyzja.

Sprowadzam głównie maszyny z Zachodu – Niemiec i Holandii. Mam sprawdzone źródła i wiem, że sprzęt jest dobrze utrzymany. Każda maszyna, którą kupujemy, przechodzi dokładny przegląd. Często sprowadzam maszyny lekko uszkodzone lub powypadkowe, które po naprawie mogą jeszcze długo pracować. U nas każda maszyna przed sezonem jest całkowicie rozebrana, sprawdzona i przygotowana do pracy.

Jednym z przykładów takiej inwestycji jest zakup ciągnika Fendt 930 S4 sprowadzonego z Węgier – traktor był wcześniej użytkowany w dużej firmie usługowej, gdzie po 5 tys. mth został wymieniony na nowy. W firmach usługowych sprzęt często jest serwisowany na bieżąco, więc nie obawiałem się tego zakupu. Inny przykład to paszowóz samojezdny Faresin, który nowy kosztowałby 1,2 mln zł. Dzięki zakupowi używanego modelu od firmy Raitech zapłaciłem tylko 320 tys. zł – czyli mniej niż jedną trzecią ceny nowego. Przed zakupem maszyna przeszła gruntowny przegląd, wymianę zużytych części i działa bez zarzutu.

Cena zakupu to jedno, ale oczywiście dochodzą do tego pewne nakłady finansowe na starcie, a także spory nakład pracy na konieczne naprawy…

Tak, ale to się opłaca. W gospodarstwie mamy dobrze wyposażony warsztat, w którym wykonujemy większość napraw we własnym zakresie. Niektóre części zamawiam wcześniej, żeby w razie awarii nie mieć przestoju.

Wiadomo, że maszyny używane mogą wymagać więcej uwagi, ale wolę poświęcić trochę czasu na serwis niż płacić fortunę za nowy sprzęt. Dodatkowo, kupując używane maszyny, nie ponoszę ogromnych strat wartości, które są nieuniknione w przypadku nowych maszyn.

Mimo to zapewne myśli Pan o kolejnych inwestycjach. Jakie są najbliższe plany Państwa gospodarstwa w tym zakresie?

Nasza strategia opiera się na inteligentnym zarządzaniu kosztami i wdrażaniu nowoczesnych technologii. Dlatego też teraz myślimy o budowie biogazowni. Produkujemy duże ilości obornika i gnojowicy, więc naturalnym rozwiązaniem jest wykorzystanie ich do produkcji energii. Biogazownia pozwoliłaby na produkcję własnego prądu i ciepła, a także na bardziej efektywne zarządzanie nawożeniem dzięki pofermentowi, który jest lepszym nawozem niż surowy obornik.

Interesuje mnie też nowość firmy Lely – system Zeta, który wykorzystuje sztuczną inteligencję do monitorowania obory i przewidywania problemów zdrowotnych krów.

Polecamy produkty z naszego sklepu:Polecamy produkty z naszego sklepu:Polecamy produkty z naszego sklepu:

Chcesz dowiedzieć się więcej? Czytaj atr express - zamów:

Bezpłatny egzemplarz Prenumeratę

YouTube atrexpress

zobacz więcej

Pokaz opryskiwacza HARDI AEON CENTURAline


W chwili otwarcia wideo, YouTube wyśle pliki cookie. Polityka prywatności YouTube

Pokaz robota autonomicznego - NAIO ORIO


W chwili otwarcia wideo, YouTube wyśle pliki cookie. Polityka prywatności YouTube

Bądź na bieżąco! Zapisz się do newslettera

Wyrażam zgodę na otrzymywanie od Boomgaarden Medien Sp. z o.o. treści marketingowych (newsletter) za pośrednictwem poczty elektronicznej w tym informacji o ofertach specjalnych dotyczących firmy Boomgaarden Medien Sp. z o.o. oraz jej kontrahentów.