Proszę zatem przybliżyć naszym Czytelnikom skalę inwestycji realizowanych przez spółkę Hydrotor.
Nasza firma rozpoczęła w zeszłym roku nowy plan inwestycyjny obejmujący zakup najnowocześniejszych, wydajnych obrabiarek CNC, głównie w zakresie toczenia i frezowania. Uzupełnieniem powyższego są zakupy w zakresie specjalistycznej obróbki jak gratowanie termiczne (TEM) oraz obróbka cieplno - chemiczna (hybrydowe urządzenie do nawęglania próżniowego i azotowania wraz z chłodzeniem w oleju).
Pierwsze obrabiarki z długiej listy zostały już dostarczone i potwierdzają zasadność przyjętej strategii. Na niektórych liniach czasy obróbcze zostały skrócone 2-3-krotnie. Zachęceni tymi wynikami, będziemy kontynuować zapoczątkowane zmiany. Z uwagi na odczuwalne w każdej branży problemy z logistyką czas oczekiwania na zamawiane przez nas maszyny wydłużył się z np. z 4 miesięcy, w niektórych przypadkach do blisko roku. Zakładam, że pierwszy etap modernizacji powinniśmy zakończyć w 2023 r.
To oczywiście nie oznacza końca inwestycji w firmie Hydrotor. Marzy mi się budowa nowej hali produkcyjno-magazynowej wraz z wyposażeniem o powierzchni 6-10 tys. m² - aby jednak takie przedsięwzięcie doszło do skutku, musimy mieć zdrową sumę bilansową, czyli kapitał własny na wysokim poziomie i niewielkie zadłużenie. Sukcesywnie zmierzamy w tym kierunku.
Oczywiście te inwestycje to nie cel sam w sobie, ale narzędzie do zwiększania i tak już bogatej palety podzespołów hydraulicznych i części znajdujących zastosowanie również w rolnictwie…
Naszą nadrzędną zasadą, którą się kierujemy jest zadowolenie klienta. W praktyce wygląda to w ten sposób, że produkty, które są poszukiwane na rynku, mimo, że wielu z producentów zaniechało jego produkcji, u nas znajdują się w ofercie. Nasz asortyment dla rolnictwa opiera się między innymi na częściach zamiennych do ciągników Ursus C-330 czy C-360. W latach świetności tych modeli takie wyroby były przez nas produkowane i sprzedawane na rynek pierwotny (do producentów) w dziesiątkach tysięcy sztuk rocznie. Obecnie liczba produkowanych przez nas rozdzielaczy, pomp, zaworów jest znacznie niższa, ale ciągle jest to dla nas ważny rynek. Wyzwania, przed którymi stoimy powodują, że chcemy rozwijać się pod każdym względem: organizacyjnym, technicznym, maszynowym.
Udało nam się rozpocząć proces robotyzacji procesów produkcyjnych. Jest to zadanie, które wyzwala w naszym zespole nowe pokłady kreatywności ale również generuje problemy, o których do tej pory nie wiedzieliśmy. Robotyzacja wymusza jeszcze większą systematyczność, powtarzalność i standaryzację pracy. Jestem przekonany, że to działanie pozwoli nam na wejście na jeszcze wyższy poziom organizacyjny. Robotyzacja i automatyzacja procesów to nasza odpowiedź na niedobory wykwalifikowanej kadry. Odczuwamy boleśnie blisko 20-letnią wyrwę w szkoleniu przez szkoły zawodowe i technika, które zaprzestały kształcenia młodzieży w poszukiwanym przez nas profilu, czyli zawodzie tokarza, frezera, ślusarza, elektryka. Próbujemy zachęcać lokalne szkoły do reaktywacji tych jakże potrzebnych dla przemysłu zawodów. Oczywiście na miarę naszych czasów. Wśród młodzieży, próbujemy zaszczepić chęć kształcenia w zawodach takich jak: operator maszyn CNC, programista obrabiarek CNC, programista robotów itp., poprzez spotkania w szkołach, oprowadzanie po naszych halach produkcyjnych, na których pokazujemy jak ciekawa może być praca np. operatora obrabiarek CNC.
Nowoczesny park maszynowy oraz infrastruktura badawcza znajdująca się w dyspozycji naszego Centrum Badawczo-Rozwojowego skutkują szeregiem projektów wdrożeniowych, w których koncentrujemy się na: doborze optymalnych technik wytworzenia na każdym etapie obróbki, począwszy od materiału wsadowego, optymalizacji technologii obróbczych, aż po maksymalizację efektywności montażu. Dobrym przykładem jest tu linia produkcji zasilaczy hydraulicznych, gdzie na przestrzeni kilku miesięcy uzyskaliśmy zwiększenie poziom produkcji z ok. 200 szt. do blisko 1250 szt. miesięcznie.
Firma to nie tylko maszyny, ale i oddani firmie pracownicy. Dzięki nim udało się mimo konieczności redukcji załogi o ok. 120 osób, nie tylko utrzymać poziom wartości produkcji, ale w ostatnich miesiącach znacząco go podnieść. Proces ten cały czas trwa. Życzyłbym sobie, aby w ciągu najbliższych dwóch - trzech lat, wartość produkcji w przeliczeniu statystycznie na jednego pracownika wrosła dwukrotnie.
W jaki sposób te wszystkie działania wpływają na wyniki finansowe spółki?
W czwartym kwartale 2021 r. firma Hydrotor zanotowała wzrost sprzedaży o 43,1%, podczas gdy w odniesieniu do całej Grupy - zwyżka wyniosła 39,6%. W latach 2022-2023 chcemy zachować zbliżony trend dynamiki.
Dziś zatrudnienie w całej Grupie wynosi około 700 osób, z czego ponad 330 pracowników w firmie Hydrotor, a ok. 230 - Agromet ZEHS Lubań. Jeśli chodzi o przychody spółek wchodzących w skład Grupy Hydrotor to rozróżniamy dwie spółki wiodące - Hydrotor i Agromet. W 2021 r. zanotowały przychody na poziomie odpowiednio 58 mln i 60 mln zł.
Jeśli zaś chodzi o obszary działalności, to rolnictwo jest nadal istotnym segmentem dla naszej Grupy Kapitałowej, choć ciągle poszukujemy możliwości rozwoju w innych branżach. Nasze wyroby znajdują zastosowanie w: ciągniku, koparce, kombajnie, ciężarówce, jak również w platformie przeładunkowej, czy w sprzęcie ratowniczym oraz innych urządzeniach.
Dziś producenci gotowych maszyn, podzespołów czy komponentów do produkcji zmagają się z zerwaniem szeregu łańcuchów dostaw. Jak w tej rzeczywistości odnajduje się firma Hydrotor?
Naszym podstawowym celem jest zapewnienie ciągłości produkcji. Nie jest to jednak na dzień dzisiejszy proste, z uwagi na obiektywne ogólnoświatowe uwarunkowania. Począwszy od pandemii wywołaną wirusem SARS-CoV-2, dostawy z Chin, z których transport jest nawet 5-krotnie droższy, jak i wojnę w Ukrainie - łańcuchy dostaw ulegają wydłużeniu. Znajdujemy się w okresie bardzo dużej niepewności gospodarczej. Naszą odpowiedzią na te problemy jest zwiększenie stanów magazynowych, co pozwala przetrwać przez kilka miesięcy bez nowych dostaw.
Dlatego dziś nie sposób myśleć w konwencjonalny sposób. Z punktu widzenia ekonomicznego najlepsze byłoby związanie się z partnerami zapewniającymi dostawy on-line. Ale to oczywiście teoria. W dzisiejszej sytuacji, jeżeli są zachwiane łańcuchy dostaw, istnieje konieczność znaczącego wzrostu wartości magazynu materiałów i komponentów do produkcji. Dodatkowym negatywnym czynnikiem jest obserwowany znaczący wzrost cen. Nie może być inaczej, skoro w Rosji koncentruje się ok. 70% światowej produkcji niklu, składnika stali kwasoodpornej, będącego znaczącym materiałem przetwarzanym przez jedną z naszych spółek, kierującą swoją produkcję m.in. do przemysłu meblarskiego. Staramy się działać wyprzedzająco stąd ostatnio obserwowany przez nas ponad dwukrotny wzrost wartości magazynu.
Generalnie widzę przyszłość Hydrotoru i spółek Grupy w pozytywnych barwach, jednakże negatywny wpływ wojny na naszą działalność rynkową nie jest możliwy do przewidzenia.
Aktualizacja oferty
W zakresie hydrauliki siłowej spółka Hydrotor z siedzibą w Tucholi oferuje takie produkty jak: pompy zębate, pompy olejowe, silniki hydrauliczne, rozdzielacze, siłowniki i cylindry, wszelkiego rodzaju zawory, zasilacze hydrauliczne mobilne i stacjonarne oraz wiele innych części wykonywanych na zamówienie. Odpowiednią jakość produkcji zapewnia nowoczesny park maszynowy, obejmujący szereg tokarek i centrów obróbczych sterowanych numerycznie. O wysokiej jakości wyrobów Hydrotor świadczy wdrożony już ponad ćwierć wieku temu system zarządzania jakością ISO 9001, potwierdzony certyfikatem TÜV (ostatnio na lata 2020-2023), oraz grono renomowanych odbiorców.
W ciągu ostatnich dwóch lat firma rozszerzyła asortyment produkcyjny o kolejne pompy promieniowo-tłoczkowe i zębate, bloki zaworowe, zasilacze, zawory hydrauliczne i wodne. Hydrotor uruchomił też produkcję wysokociśnieniowych pomp osiowo-tłoczkowych oraz przekaźników pneumatycznych znajdujących zastosowanie w układzie jezdnym ciągników.
