Spoglądając na plac wystawienniczy Państwa firmy, nadal zdecydowanie dominuje tam sprzęt w kolorach Massey Fergusona i Fendta. Co zatem zmieniło się w sposobie funkcjonowania spółki Korbanek po 1 stycznia 2018 r.?
Paweł Korbanek: W naszej centrali w Tarnowie Podgórnym tak to będzie jeszcze wyglądać przez kilka najbliższych miesięcy, ponieważ mamy duże zapasy sprzętu tych marek. Celowo dużych zakupów dokonaliśmy zwłaszcza w przypadku marki Massey Ferguson, gdyż ciągniki Arbos będą wdrażane stopniowo do naszej oferty. Ciągniki z serii 3000, 4000 i 5000 o mocy do 140 KM - choć jeszcze nie wszystkie modele - są już dostępne od stycznia 2018 r., jednak modele o większej mocy - dopiero od 2019 r. Aby zatem wypełnić tę lukę zrobiliśmy zapas ciągników MF, pomagając zarazem jednemu z naszych dawnych głównych dostawców. Z punktu widzenia interesów firmy oznacza to elastyczne przejście do nowej sytuacji rynkowej. Generalnie zmiany dotyczą dwóch głównych marek - MF i Fendt zostały zamienione na produkty Rostselmash i Arbos.
Spółka Korbanek nadal oferuje zatem sprzęt MF i Fendt. Na co zatem może liczyć klient, chcący u Państwa nadal nabywać maszyny z tym znakiem?
PK: Klient MF i Fendta w dalszym ciągu spotka się u nas z profesjonalną obsługą, gdyż zapewniamy serwis pogwarancyjny i części zamienne. Oczywiście dla każdego sprzętu tych dwóch marek sprzedanego przez firmę Korbanek obowiązuje gwarancja producenta, która zgodnie z zapewnieniami ze strony AGCO będzie sprawowana przez nową sieć dilerską AGCO Polska.
Zaletą naszej oferty jest to, że operujemy nadal na cenniku z 2017 r. Poza tym rolnik ma u nas, w naszym magazynie, do dyspozycji największy w Polsce wybór nowych ciągników MF i Fendta, co pozwala klientom dokonywać natychmiastowych zakupów. Docelowo oferta nowych ciągników zostanie zastąpiona używanymi. Będziemy importować ciągniki w dobrym stanie technicznym, z certyfikowaną jakością, bez modyfikacji stanów licznika - z pewnego, gwarantowanego źródła. Sprzęt ten będzie młody rocznikowo - nie chcemy bowiem zrobić „szrotowiska”.
Przejdźmy jednak do nowych marek w ofercie. Pierwsza z nich, czyli Rostselmash promowana jest znakomitymi warunkami finansowania. Czy to kluczowy element strategii sprzedażowej tych maszyn?
PK: Mamy wieloletnie doświadczenie w sprzedaży kombajnów w dużej skali - sprzedaliśmy około 6 tys. kombajnów Claasa oraz 650 MF i Fendta. Zaczęliśmy zatem od szkolenia pracowników serwisu, sprzedawców, aby poznali możliwości maszyn Rostselmash, który z produkcją rzędu 6 tys. sztuk rocznie plasuje się w czołówce światowych producentów i produkuje sprawdzone oraz nowoczesne kombajny. Oferujemy maszyny tańsze o około 15-20% od porównywalnych kombajnów innych marek, w finansowaniu fabrycznym, które w odróżnieniu do znanych nam wcześniej metod finansowania tego typu. . .
Chcesz dowiedzieć się więcej? Czytaj atr express 01/2018
Zamów bezpłatny egzemplarz / prenumeratę