U Krukowiaka są zielony zbiorniki i czerwona rama. Elektronikę, elementy nawigacji, teminale do opryskiwaczy Krukowiaka dostarcza znana firma Müller Elektronic. Belki stalowe o rozpiętości do 24 m, firma wykonuje we własnym zakresie, powyżej są to aluminiowe z francuskiej firmy Pommier, czołowego europejskiego producenta. Półosie pochodzą z firmy Pronar oraz ADR. Jak więc widać opryskiwacze firmy Krukowiak produkowane są w oparciu o sprawdzone jakościowo części, nie są może najtańsze, ale z pewnością zapewniają bardzo korzystny stosunek ceny do jakości.
Jakość za rozsądną cenę
– Ceny maszyn są coraz wyższe, zbliżamy się do cen maszyn producentów zachodnich. Wynika to z rosnących kosztów pracy ludzkiej, koszty składowe jak energia, media też rosną, osobną kategorią są koszty badawczo - rozwojowe firm, które tak inwestują w swój rozwój. Krukowiak oferuje wyważony stosunek wyposażenia maszyny do rozwiązań. Nie ma sensu ładować do maszyny drogich podzespołów np. w postaci elektroniki, jeżeli nie będzie ona wykorzystywana – mówi Tomasz Żywiczka.
Opryskiwacz musi być dobrany do potrzeb klienta. Jeżeli maszyna będzie zbyt skomplikowana, niektórzy użytkownicy nie wykorzystają jej potencjału, a obsługa zaawansowanych systemów będzie uciążliwa. Inni np. młodsi użytkownicy z kolei potrzebują najnowszych rozwiązań, tym bardziej jeżeli posiadają np. ciągniki współpracujące z opryskiwaczem, wyposażone w terminale zgodne z Isobus. Wówczas ograniczyć można koszty opryskiwacza bo nie wymaga on np. anteny GPS, terminalu, ewentualnych licencji itd.
– W dużych maszynach, ponad połowa jest wyposażona w technologię Isobus. Elektronika jest droga, ale w większych maszynach, im droższa tym procentowo będzie stanowiła niższy koszt. Odpowiednia elektronika, prawidłowo obsługiwana, ze sprawdzonych firm nie stwarza problemów. Specyfika dzisiejszego rynku sprawia, że rolnicy zwlekają z zakupem nowych maszyn. Z czasem maszyny będą wymagały naprawy, dostępu do części, serwisowania. Jeżeli ktoś się dziś obroni w tej kwestii, to w przyszłości będzie wygrany – przekonuje przedstawiciel Krukowiaka.
Realizacja warunków gwarancji
W okresie gwarancji serwis zapewnia Krukowiak, która jest gwarantem maszyny (gwarancja obejmuje całą maszynę). Wymiana prostszych części realizowana jest bezpośrednio poprzez firmę, jeżeli są to bardziej złożone podzespoły, komputery, sterowniki, to wówczas następuje wysyłka do producenta, a klient dostaje część zastępczą na okres naprawy. Gdy naprawa jest nieopłacalna, wymienia się taką część na nową. Zależy to oczywiście czy uszkodzenie pochodzi z winy ze strony producenta czy klienta, który przez nieodpowiednie użytkowanie uszkodził dany element.
– Istotna jest też późniejsza obsługa maszyny. Na etapie gwarancji, klienci często bardzo wiele wymagają od maszyny, od serwisu, mija okres gwarancji zapomina się, że przy maszynie też coś trzeba robić. Jak o maszynę dbamy od samego początku, tak posłuży nam przez wiele lat. Trzeba mieć też świadomość jak maszyna pracuje i jakiej obsługi wymaga – twierdzi Tomasz Żywiczka.
Wersje samojezdne
W ofercie Krukowiaka są oczywiście również opryskiwacze samojezdne napędzane przez wysokoprężny silnik marki Caterpillar. Opryskiwacze samobieżne stanowią wąski wycinek rynku, jest tutaj 2-3 dostawców elektroniki i hydrauliki, dochodzi jeszcze kabina i zbiornik.
– Kabinę mamy od włoskiego producenta, bierzemy jedną z wersji, która nam najbardziej pasuje ze wglądu na gabaryty i rozwiązania. Musi być wyciszona, dawać odpowiednie pole widzenia, posiadać węglowe filtry kat. IV, we wnętrzu panuje nadciśnienie, powietrze z zewnątrz nie dostaje się przez to do środka. Rynek europejski jest wymagający pod kątem ochrony operatora. Chcemy w tym segmencie konkurować cenowo – zauważa Tomasz Żywiczka.
Opryskiwacze samojezdne firmy Krukowiak mają być bardziej przystępne dla klientów, bardziej uniwersalne, ale także z łatwą możliwością dostosowania maszyny pod potrzeby użytkownika. Całość spinana jest przez elektronikę i komputer pokładowy nadzorujący pracę wszystkich podzespołów. To wszystko wymaga testowania, żeby produkt był pełnowartościowy do sprzedaży.
Ostatnie lata to podwyżki cen komponentów, podrożały stal, części, elektronika, to przekłada się na ceny maszyn.
Posiadając duże stany magazynowe w firmie, można było delikatniej reagować i korygować ceny maszyn. Podwyżki jakie odnotował Krukowiak to od kilku procent w przypadku opryskiwaczy do kilkunastu procent w maszynach uprawowych. Wiele firm podnosiło ceny zamówień, kilka razy w ciągu roku. Ceny maszyn zagranicznych wzrosły mocniej w stosunku do polskich. Różnica przestaje już być akceptowalna przez klientów, problemem pozostają też terminy zamówień. Nie wiadomo kiedy maszyna przyjdzie i w jakiej cenie. Lepiej zamówić maszyny u producenta, który zapewnia atrakcyjne terminy oraz gwarancję ceny jak to ma miejsce w przypadku Krukowiaka.